Wpis z mikrobloga

Byłem w sobotę na urodzinach bombelka mojej siostry.
Dziecko 3 lata, chcieli zaprosić kilka osób z rodziny z dziećmi więc spytali babci czy mogą zrobić imprezkę u niej (ona mieszka w małym domku z ogródkiem, oni w małym mieszkaniu). Babcia do rany przyłóż więc jak najbardziej się zgodziła zadowolona że może pomóc (lvl 82, ale bardzo aktywna).

Przyjeżdżam w sobotę o 15stej, tam już łącznie 12 osób się kręci, stół zastawiony, balony wiszą. Krótka gadka z babcią i okazuje się, że sama praktycznie całe jedzenie przygotowała bo 'siostra musiała się zająć dzieckiem i nie zdążyła, podrzuciła tylko zakupy wczoraj' a ona jest tak wychowana że na pusto nikogo nie przyjmie. Szwagier tyle co przyjechał dwie godziny wcześniej rozwiesić dekorację i ustawić krzesła...

Czas mija, dzieciaki się bawią, miła atmosfera i zbliża się godzina 19sta. Goście zaczynają się zbierać a wraz z nimi... gospodarze w postaci siostry i szwagra. W ogrodzie pierdzielnik, porozrzucane zabawki, stół w naczyniach i żarciu, w domu brudno bo każdy do łazienki w butach chodził. A oni 'muszą jechać bo córka marudna po całym dniu zabawy i MUSZĄ JĄ POŁOŻYĆ SPAĆ' (dwójka dorosłych, jedno dziecko).

Zagotowało się we mnie i powiedziałem co myślę o wykorzystywaniu dobroci babci i zostawieniu jej ze wszystkim na głowie na co się trochę zreflektowali i obiecali, że... 'przyjadą rano posprzątać' i uciekli.

Nie chciałem już eskalować sytuacji przy babci więc machnąłem ręką i wróciłem wkurzony do domu.

I tak sobie do 21szej z żoną, babcią i dwójką dzieci sprzątaliśmy po nie swojej imprezie. Przynajmniej gospodarze mogli odpocząć po ciężkim dniu. Zadzwonili potem w niedzielę do babci o 12stej spytać czy przyjechać posprzątać.

#gownowpis #zalesie #bekazpodludzi #dzieci
  • 41
  • Odpowiedz
@Niewiem90 ojejciu trzylatek bedzie marudny wiec trzeba wszystko i wszystkich pod kaszojada dostosowywac xD no chyba nie. Mam akurat na stanie prawie trzylatka i nieraz na imprezie dluzej z nami posiedzial, najczesciej szczesliwy ze jest zabawa, gdzie pozniej najczesciej zasypial od razu wrzucony do wyra xD
A jesli nawet przez jeden wieczor bedzie mial problemy z zasypianiem i dłużej posiedzi to naprawde taka tragiczna sprawa?
  • Odpowiedz