Wpis z mikrobloga

@Viking-: >Musiałaś trafić jakąś wyjątkowo dobrą sztukę, albo mieć talent do roślin. Mi, moim rodzicom, znajomym zawsze więdła.

W sumie to nie, u mojej mamy to nawet jest bazylia w formie praktycznie drzewka, z grubym zdrewniałym już pniem () Jutro zrobię zdjęcie swojej, nie jest tak imponująca bo nie przycinałem, ale urosła i już trzeci miesiąc tak trwa, nawet łodyga zaczęła drewnieć. Według mnie
  • Odpowiedz
  • 0
@Viking-: Średnio sobie radzę, mój ojciec radził sobie z każdą i nic sie nie działo, ja ciągle coś kupuje.
Te ładne kwiaty kwitnące są łatwe w hodowli, zielone liście w mieszkaniu także, z ziół udało mi się utrzymać rok rozmaryn i żadne inne zioło. A próbowałam z wieloma.

@kolejne_juz_konto Carbonara bez czosnku nie jest mdła bo ma dużo pieprzu.
U mnie robiło się łazanki tylko z kapusty białej i wytopionego boczku,
  • Odpowiedz
Teściowa za to robi bigos tylko z kiszonej (!) wyśmiała mój myśliwski bigos z grzybami i mięsami. Ale uważam że ona robi błąd.


@arinkao: Ha, u mnie w domu rodzinnym też tylko z kiszonej XD Ja za to pół na pół, bo z samej kiszonej jest dla mnie po prostu za suchy. Staram się mięsa do bigosu nie dodawać bo lubię smak wędzonki, więc tylko dobra kiełbasa ale za to w
  • Odpowiedz
  • 0
@kolejne_juz_konto: No spoko. Nie jadłeś nigdy prawdziwego bigosu? Takiego z mięsem wieprzowym, boczkiem, gotowana biała kapustą i osobno kiszoną, śliwką, grzybami? Ta teściowa powiedziała że dobre ale to nie jest bigos, jak nawet sama nazwa bigosu mówi że jest Bi czyli podwójny z 2 rodzajów kapusty ;)
  • Odpowiedz
Nie jadłeś nigdy prawdziwego bigosu? Takiego z mięsem wieprzowym, boczkiem, gotowana biała kapustą i osobno kiszoną, śliwką, grzybami?


@arinkao: Jedyny prawdziwy, to mój ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Jadłem i to nie raz, tylko średnio mi podszedł bo nie lubię tak podanego mięsiwa. Poza tym ja staram się tą potrawę maksymalnie odtłuścić, bo nie lubię jeść i myśleć o niestrawności jednocześnie. Oczywiście wiem, że się nie da, ale
  • Odpowiedz
@kolejne_juz_konto Nie chce mi się cytować pojedynczych zdań więc napiszę skrótowo.

Zioła.

Mi i jak pisze @arinkao jej też z roślinami nie jest do końca po drodze więc silne sztuki mają prawo przetrwać, a te z marketów padają jak wietnamskie domki. Najgorsze w utrzymaniu z mojego doświadczenia to właśnie bazylią i kolendra.

Traktowanie poważnie przepisów.

Spora część Włochów wbrew pozorom. Pomijając jutubowych "influencerów" to moja ciotka mieszkała kilkanaście lat w różnych rejonach
  • Odpowiedz