Kiedy chciałbyś bić podwładnych, ale nowe pokolenie nie jest już takie wytrzymałe.... xDD Fragment wywiadu z szefem kuchni i współwłaścicielem jednej z kilku restauracji z gwiazdką Michelina w Polsce:
(...) Gotowanie to ciężka praca. - Od 30 lat jestem w tym biznesie. Zacząłem gotować jako dziesięciolatek, w pierwszej restauracji zacząłem pracować jako 14-latek, najpierw obierałem warzywa. Kuchni trzeba się oddać. Historia zna przypadki szefów, którzy popełnili samobójstwo w obawie przed utratą gwiazdki. Jaką płacisz cenę za pracę w fine diningu? - Wysoką. Dla takiej kuchni trzeba naprawdę wiele poświecić i trzeba chcieć to zrobić. To są długie godziny pracy, która jest wyczerpująca psychicznie i fizycznie. Sam słyszałem opowieści o szefach brutalach, którzy bili i wrzeszczeli na współpracowników. Teraz to się zdarza coraz rzadziej, bo nowe pokolenie nie jest tak wy-trzymałe. Może nie chcą znosić długich godzin w pracy, toksycznych warunków i wiedzą, że praca nie jest wszystkim? - Ale ten zawód tego trochę wymaga. To nie jest wygodna posadka, a praca po 12,14, a czasem i 16 godzin na dobę. Jeśli chcesz coś osiągnąć, zresztą nie tylko w tym, ale w każdym zawodzie, twoim też, to uczysz się. Gdy byłem młody, nie przeszkadzało mi, że spałem po 3-4 godziny na sofie w restauracji Byłem zdeterminowany, żeby coś osiągnąć. Dziś to wygląda inaczej. Społeczeństwo jest słabsze. Nie mam nic przeciwko młodemu pokoleniu, ale widzę wyraźnie, że jest inne. Świat jest inny niż 30 lat temu, kiedy ja zaczynałem. Za 30 lat też będzie inaczej. Tracimy wartości, zapał. Z drugiej strony dziś mamy nowe możliwości i więcej innowacji. (...)
@Ice_Glaze: Prawie każdy ma problem z przyznaniem się do błędu w internetowej dyskusji a Ty jesteś tego najlepszym przykładem. Jakiś czas temu był wpis o frytkach, dlaczego w domu się przypalają na świeżym oleju a w knajpie wychodzą idealnie na starym oleju. Walnąłem głupotę, bo gdzieś to zasłyszałem, że w knajpach używają frytkownic, które są grzane od boku więc drobinki jedzenia się nie przypalają na dnie. Dostałem masę plusów i wpis
@Alcoholic_Desacrator: przepraszam ale może wyraziłem się źle lub nie precyzyjnie. Chodziło o 3x wzrost kosztów pracodawcy. Wypłatę można podać w trzech "wartościach" tu na najniższej krajowej. Wypłata netto -? czyli to co na rękę. 3 193.00 PLN wypłata brutto -> czyli netto + to co dla rządu 4 200.00 wypłata brutto brutto -> czyli brutto + to co dopłaca pracodawca. 5 060.16 Jeżeli robisz januszex i tyrasz jednym to koszt pracowniczy
@spere: Typ mówi z pozycji kogoś komu akurat to sie opłaciło i dziś ma mentalność plantatora. Porównywanie rynku z lat 90-tych do dzisiejszego jest totalnie z czapy dlatego przemawia przez niego zazdrość o to jak oni maja dzisiaj. Że upominają się o jakieś prawa, że nie orają bo chcą mieć swoje życie a jak chcą orać to na siebie, bo wiadomo że polski pracodawca zyskiem się nie dzieli. Jest motywacja i
@programista15cm: dziwnym trafem widzisz racje w wykresach Pana Żabki ale juz to że czarno na białym pokazałem wzrost kosztów pracowniczych przy 3 os na 1/2 etat to tego nie widzisz. Team Pan Żabka rośnie w siłę!! ᕦ(òóˇ)ᕤ
@Ice_Glaze: to ile jesteś w stanie przeznaczyć na sfinansowanie pracowników to jedno, druga kwestia to na jakich oni sa umowach i ile im zostaje. Jest też kilka innych kosztów działalności i wszystkie zbiorczo występują na tym wykresie
Pensja pracowników to podobny wykres. Placisz tyle ile musisz żeby pracowali i nie uciekli
@programista15cm: wytłumacz mi bo tego nie sklejam. W wykresy potrafisz a w procenty nie?
W pierwszym poście piszesz że
że zamiast 3 zmiany po 6h, jedna osoba pracuje 16h
Ja ci udowadniam że 3 pracowników zamiast 1 to duży skok kosztów pracodawcy. Jaki a no taki jak na cyfrach 8125,16 -> 11566,08 czyli 42,3%. 42,3% wzrostu kosztów utrzymania pracowników ale nie .. jedziemy dalej z fikołkami. Team Pan Żabka niezatapialny!!!
żadna wiedza ekspercka tylko kilka lat pracy w firmie i kalkulator kosztów pracodawcy. Jeśli te dwa warunki powodują bycie ekspertem ok, akceptuje. ¯\(ツ)/¯
Ja ci udowadniam że 3 pracowników zamiast 1 to duży skok kosztów pracodawcy.
@Ice_Glaze: koszt jaki pracodawca może przeznaczyć na pracowników jest staly żeby się biznes spinał. Ilość pracy do wykonania jest proporcjonalna do przychodu i skorelowana z możliwymi nakladami na koszty pracowników.
Nikt nie każe ani pracodawcy ani pracownikom robić na uop i oddawac więcej państwu niż brać dla siebie
Fragment wywiadu z szefem kuchni i współwłaścicielem jednej z kilku restauracji z gwiazdką Michelina w Polsce:
(...)
Gotowanie to ciężka praca.
- Od 30 lat jestem w tym biznesie. Zacząłem gotować jako dziesięciolatek, w pierwszej restauracji zacząłem pracować jako 14-latek, najpierw obierałem warzywa. Kuchni trzeba się oddać.
Historia zna przypadki szefów, którzy popełnili samobójstwo w obawie przed utratą gwiazdki. Jaką płacisz cenę za pracę w fine diningu?
- Wysoką. Dla takiej kuchni trzeba naprawdę wiele poświecić i trzeba chcieć to zrobić. To są długie godziny pracy, która jest wyczerpująca psychicznie i fizycznie. Sam słyszałem opowieści o szefach brutalach, którzy bili i wrzeszczeli na współpracowników. Teraz to się zdarza coraz rzadziej, bo nowe pokolenie nie jest tak wy-trzymałe.
Może nie chcą znosić długich godzin w pracy, toksycznych warunków i wiedzą, że praca nie jest wszystkim?
- Ale ten zawód tego trochę wymaga. To nie jest wygodna posadka, a praca po 12,14, a czasem i 16 godzin na dobę. Jeśli chcesz coś osiągnąć, zresztą nie tylko w tym, ale w każdym zawodzie, twoim też, to uczysz się. Gdy byłem młody, nie przeszkadzało mi, że spałem po 3-4 godziny na sofie w restauracji Byłem zdeterminowany, żeby coś osiągnąć. Dziś to wygląda inaczej. Społeczeństwo jest słabsze. Nie mam nic przeciwko młodemu pokoleniu, ale widzę wyraźnie, że jest inne. Świat jest inny niż 30 lat temu, kiedy ja zaczynałem. Za 30 lat też będzie inaczej. Tracimy wartości, zapał. Z drugiej strony dziś mamy nowe możliwości i więcej innowacji.
(...)
#gotowanie #gotujzwykopem #januszebiznesu #januszex
źródło: Andrea-Camastra-du%C5%BCe-8218-e1649240954407
PobierzWypłatę można podać w trzech "wartościach" tu na najniższej krajowej.
Wypłata netto -? czyli to co na rękę. 3 193.00 PLN
wypłata brutto -> czyli netto + to co dla rządu 4 200.00
wypłata brutto brutto -> czyli brutto + to co dopłaca pracodawca. 5 060.16
Jeżeli robisz januszex i tyrasz jednym to koszt pracowniczy
Porównywanie rynku z lat 90-tych do dzisiejszego jest totalnie z czapy dlatego przemawia przez niego zazdrość o to jak oni maja dzisiaj. Że upominają się o jakieś prawa, że nie orają bo chcą mieć swoje życie a jak chcą orać to na siebie, bo wiadomo że polski pracodawca zyskiem się nie dzieli.
Jest motywacja i
@Ice_Glaze: przecież Ci właśnie pokazal wykres ceny, który jest definicja tego pojęcia. Cena.
Gdybyś nie wyzywal wszystkich dookoła to może zauważylbys ze sam nie znasz podstawowych pojęć
A od tego zaczęła się rozmowa ...
Pensja pracowników to podobny wykres. Placisz tyle ile musisz żeby pracowali i nie uciekli
W pierwszym poście piszesz że
Ja ci udowadniam że 3 pracowników zamiast 1 to duży skok kosztów pracodawcy.
Jaki a no taki jak na cyfrach
8125,16 -> 11566,08 czyli 42,3%.
42,3% wzrostu kosztów utrzymania pracowników ale nie .. jedziemy dalej z fikołkami.
Team Pan Żabka niezatapialny!!!
@Alcoholic_Desacrator: czuje, że zaraz mi dopiszecie bankowość i rachunki.
żadna wiedza ekspercka tylko kilka lat pracy w firmie i kalkulator kosztów pracodawcy. Jeśli te dwa warunki powodują bycie ekspertem ok, akceptuje. ¯\(ツ)/¯
Damnit.
źródło: YCyD
Pobierz@Ice_Glaze: koszt jaki pracodawca może przeznaczyć na pracowników jest staly żeby się biznes spinał. Ilość pracy do wykonania jest proporcjonalna do przychodu i skorelowana z możliwymi nakladami na koszty pracowników.
Nikt nie każe ani pracodawcy ani pracownikom robić na uop i oddawac więcej państwu niż brać dla siebie