Wpis z mikrobloga

#australia #polska #podroze #rozkminy #przegryw
Siema mirasy, siedzę sobie na #emigracja w #sydney , popijam kawkę rano, deszcz stuka w okno(u nas właśnie zima się zaczęła) i mam zagwozdke co dalej robić z życiem.
Moja partnerka nalega żebyśmy po roku wrócili do Polski bo tam lepsze perspektywy i mamy mieszkanie bez kredo w Szczecinie po za tym tęsknimy oboje do rodziny, (rodzice, rodzeństwo, obiadki wspólne w weekend, wypady wakacyjne wspólnie itd.)
Tutaj w Sydney zarabiamy przeciętnie ale stać nas na wszystko bez szczypania i wynajem kwatery, relacja zarobków do wydatków jest bardzo dobra moim zdaniem, 2/3 wypłaty zostaje w kieszeni po opłaceniu kwatery i jedzenia co tydzień.
Trochę nas gniecie że całe życie rodzinne w Polsce nas omija, każde święta i urodziny osobno, tylko zdjęcia możemy oglądać. Dziadkowie też już mają bliżej niż dalej do końca, nie wiadomo ile razy się jeszcze zobaczymy.
Też jestem bardziej za powrotem ale mam z tyłu głowy dalej powody dla których opuściliśmy kraj, (już pomijając pogodę i szarość blokowisk) afery polityczne, kłótnie o wszystko, rozłam społeczeństwa, wojnę na wschodzie, nadchodzących imigrantów z Afryki oraz marne zarobki i ogólne zidiocenia społeczeństwa.
No i pytanie co lepiej robić, chillować grzyba pod palmą na końcu świata bez rodziny czy powrót do bloku wschodniego na stare śmieci? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 20
  • Odpowiedz
@hankshmoody w Szczecinie to wojna i imigranci z Afryki raczej Was nie dotyczą, w Warszawie najprędzej te oba czynniki się spotkają. A strach przed wojną to co najwyżej Białystok, Olsztyn, Lublin i Rzeszów, afery polityczne to pewnie i w Australii są ale nie bolą aż tak bo to cudze
  • Odpowiedz
  • 0
@Przegrywzyciowy0 no niby można ale to jest spore przedsięwzięcie, podróż droga i trwa z 30godzin
Jak już przyjeżdżać to na miesiąc, w pracy trzeba jakoś dogadać taki urlop, przez ten czas opłacać mieszkanie w syd żeby rzeczy, meble itd. sobie stały
  • Odpowiedz
  • 0
@programista3k no właśnie wiesz jak to jest z tą wojna, jeden rabin powie że na pewno nie będzie a drugi rabin powie że wróg już u bram, jeszcze dowalą jakiś zakaz opuszczania kraju i wyślą mnie na front a ja nie chcę
  • Odpowiedz
@hankshmoody najgorsze jest czekanie, na razie nie zapowiada się operacja lądowa. Ukraińcy zmęczyli Rosjan na kilka lat, nawet jakby im skośne oddały wszystkie nich czołgi type 96 to z prędkością jaka tracą swoje teraz starczyłyby na 6 miesięcy max.(2500 sztuk gdzie to max szacunek, t-72 w Rosji szacowano nawet na 30 tys)
  • Odpowiedz
@hankshmoody: sprzedaj to mieszkanie w Szczecinie i zostań w Australii. Rozumiem tęsknotę za rodziną, naprawdę rozumiem bo mam przekochaną mamę i fajne rodzeństwo i wiem jak to jest za nimi tęsknić ale naprawdę Australia kontra Polska to jest niebo a ziemia. Inna mentalnosc, luz, uśmiech, szacunek do drugiego czlowieka. Tam się nawet inaczej oddycha. Ja może dlugo tam nie byłam ale i tak poczułam niemiły przeskok po powrocie do kraju.
  • Odpowiedz
@hankshmoody cytując klasyka: dobrze ci radzę rób jak uważasz

A tak na serio to są takie osobiste sprawy że anony z netu (w sensie ludzie co dobrze cię nie znają) nie są w stanie pomóc. Bo nie wiadomo co naprawdę czujecie, jakie macie priorytety, jakie zawody i przez to możliwość na fajne życie w Polsce, jaką sytuację rodzinną itd

Pogadaj z dobrymi kumplami lub przyjaciółmi w Australii (o ile masz), najlepiej
  • Odpowiedz
@hankshmoody: tak jak @Pink_Stripe_Keyboard_Warrior Ci napisała.

Skup się na swoim życiu. Uznaj że wyfrunąłeś już z gniazdka i rzadko będziesz wracał do Polski.
Gdybym miał szansę wyjechać też bym to zrobił, próbowałem 3x do Australii.

Wojna jak nie teraz spotka się z nami za 5-15 lat prędzej czy później w Europie będą jakieś "zamieszki" czy to z imigrantami czy z Rosjanami
  • Odpowiedz
@hankshmoody:

Wszystko to zależy.

1. Wojna? Niesamowite, że ludzie sobie to wmawiają, jakby tylko na to czekali (jak Cottard w Dżumie). Na wojnę są małe szanse, mówi się o niej, żeby zmobilizować społeczeństwo, zwiększyć akceptację niektórych decyzji, pokazać Rosji, że jesteśmy gotowi. Rosja, kraj sukcesywnie upadający przez lata, nie ma odpowiedniego potencjału ku
  • Odpowiedz
@hankshmoody: wrocisz do Polski i #!$%@? będzie z tych obiadków i spotkań. Raz na 3 tygodnie się uda i to tyle. Myśl o tym, żeby było ci lepiej, a nie o czymś co wydaje ci się, że będzie lepiej. Jestem w tym miejscu, o którym ci się wydaje, że jest lepiej i powiem ci, że wyjazd z Australii to był największy błąd.
  • Odpowiedz
@hankshmoody: mam takie same rozkminy. Planuje wyprowadzkę, ale jak pomyślę o dziadkach, którzy mają po 75+ lat, o rodzicach, wszystkich imprezach, posiadówkach, weselach... To trochę serce pęka. Ja nawet jak mieszkam jeszcze w Polsce to często mam wyrzuty sumienia że za rzadko spotykane się z dziadkami, a co będzie jak wyjadę... Trudne to wszystko.

Trochę się postawiłem na twoim miejscu i powiem ci tak. Zjedz do tej Polski. Pomieszkaj chwilę.
  • Odpowiedz
  • 1
@Remus00 kurde, to są trudne tematy, podejrzewam że wrócimy do Polski i będziemy od razu tęsknić za Sydney, że już się tam nie odnajdziemy.
Tu nie chodzi tyle o hajs co o jakość życia, w Polsce sobie poradzimy bez problemu, wypłata przeciętna ale mieszkanie własne bez kredo więc nie musielibyśmy płacić za wynajem. Tutaj jest taki luz po prostu w Australii, piękne Sydney, cudowne plaże, palmy, papugi sobie latają normalnie jak
  • Odpowiedz
@hankshmoody: no trudne trudne, ale takie jest życie niestety. Tak źle i tak niedobrze.

Btw zachęciłem mnie tą Australią. Zawsze rałem pod uwagę jakąś Austrię/Szwajcarię a nigdy nie pomyślałem o Sydney. Wielki plus to język angielski a nie niemiecki. Na pewno do rozważenia, choć jak sobie przypomnę te cyrki tam za covidu.. znowu jak nie urok to sraczka xD
  • Odpowiedz
  • 0
@Remus00 no pewnie, jakbyś miał jakieś pytania o Australię to pytaj śmiało na priv.
Inni co się wypowiadali też mają rację że nikt za nas życia nie przeżyje, trzeba postawić trochę na siebie, poznać tu nowych znajomych i korzystać, zjeżdżać 1 czy 2 razy w roku do Polski i tyle
Najlepiej mieć Visę work & holiday na początek, rok pobytu i możliwość pracy full time ale trzeba mieć poniżej 31 lat
  • Odpowiedz