Wpis z mikrobloga

Pytanie do różowe paski - jakbyście poznały faceta 32 lata z własnym mieszkaniem, ładnym autem w kredyt (nie wiem skoda kamiq albo audi A3 z salonu) może trochę nienapakowany ale mieszkałby za granicą to były byście skore jeżeli oczywiście nic by was nie trzymało zamieszkać z nim i zalesc sobie prace na miejscu?

Czy raczej za wiele trzymaloby was w Polsce. Szczerze to zastaniam się nad możliwościami na życie i póki co planuje żeby było dobrze, pytanie tylko czy taka zależność by komuś na start odpowiadała.

#zwiazki #rozowepaski #ankieta

Czy byłabyś w stanie się przenieść do innego kraju dla kogoś

  • Tak 17.8% (13)
  • Nie 39.7% (29)
  • Sprawdzam 42.5% (31)

Oddanych głosów: 73

  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Czeski_Pablo ja mieszkałam za granicą i pracowałam w różnych krajach i miejscach, niestety nie mogę się tam odnaleźć mimo, że znam języki itp. W Polsce też nie, ale tu mam rodzinę więc istotny powód do życia tutaj. Mega indywidualna kwestia i nie ma co szukać statystyk na ten temat i rozpytywać na wykopie.
  • Odpowiedz
  • 0
@oficjalniemartwa
Statystycznie to potrzebuję góra 30 procent - nie każdy musiałby się zgadzać wystarczyłoby znałeść jedną taką osobę - tylko żeby nie była matką z beciakiem bo po co by się wtedy tak strać xd

@642425 z salonu to teraz wszystko wygląda ładnie xd
  • Odpowiedz
  • 0
@choochoomotherfucker to tylko gadanie - nie tylko chodzi o dogadywanie się, bo jak przychodzi co do czego, że czegoś nie ma to nara.W życiu poznałem setki kobiet, każda od faceta czegoś oczekuje - przede wszystkim jakiegoś wsparcia. Jak tego wsparcia nie potrzebuje, to silna niezależna żyje sobie bez faceta. A jak tego wsparcia nie ma to poprostu szuka sobie kogoś nowego.
I tak to niestety wygląda.
  • Odpowiedz
może, ale to nadal auta z tych do bólu nudnych, nie ma czym sie chwalić zbytnio.


@642425: a które nie są teraz nudne? Wszystkie wyglądają tak samo.
  • Odpowiedz
  • 0
@kasiknocheinmal sprawa do ogarnięcia - jeden urlop na 3 tygodnie w Polsce potem wycieczka albo 2 gdzieś na wspólne wakacje i można komuś skraść serce

Szczerze to poznałem ludzi którzy jeździli na pół roku do Tajlandii i tak sobie żony poznajdowali xd
  • Odpowiedz
@Czeski_Pablo: nie ma opcji. Dla kogoś z kim jestem i wiem, że chcę z nim spędzić życie, tak. Dla nowopoznanej osoby taka częstotliwość spotkań jest słaba (3 tygodnie? przecież nie będziecie spędzać ze sobą całego tego czasu nie znając się, tylko spotykać na jakiś czas) i nie da się poznać kogoś na tyle, żeby zdecydować się rzucić dla niego wszystko na miejscu. A każdego coś trzyma, co jest mocniejsze niż
  • Odpowiedz
  • 0
@kasiknocheinmal xd
No gardzisz tajwankami, prawidziwa p0lka. Xd Dla ciebie to żaden wybór, dla wielu okazja żeby wyrwać się z nudnego życia z Polski powiatowej, albo Polski B.
Poza tym samolotem na zachód to się można dostać w 3 godziny góra i się spotkać xd

Btw. Historia w Tajlandii skończyła się tak, że gościu ściągnął sobie narzeczoną do kraju, wziął z nią ślub i pracuje w Niemczech jako Niemka xd gościu
  • Odpowiedz
@Czeski_Pablo: myślę, że ciężko wiedzieć, że z kimś się chce żyć, jeśli znasz go kilka dni. Dlatego mówię, że dla partnera, z którym planuję zycie- tak. Przy jakichkolwiek wątpliwościach - nie.

Piszesz we wstępie o wartościach materialnych, jakby one miały jakiekolwiek znaczenie, teraz przywołujesz przykład znajomego, który "nie jest milionerem". Jakie to ma znaczenie? Żadnego. Jeśli ktoś chce się wyrwać z biedy (halo, turystyka seksualna w Tajlandii ma się dobrze,
  • Odpowiedz
  • 0
@kasiknocheinmal jak kilka dni, jak tutaj mowa o spotkaniu się przez rok xd rozumiem, że niektórzy potrzebują siedzieć z kimś dzień w dzień albo tydzień w tydzień - ale żyjemy w 21 wieku jest internet, latają samoloty.

A co do p0lki to mam rację - chłop na wieś tajwańską pojechał i kogoś poznał, a nie wyciągnął kogoś z burdelu xd takie są fakty nikt tam nie jedzie aby sobie dziwkę przygruchac
  • Odpowiedz
@Czeski_Pablo: nie widzisz, że mechanizm jednego i drugiego tam jest taki sam - wyrwanie się ze skrajnej biedy?
Pisałeś:

jeden urlop na 3 tygodnie w Polsce potem wycieczka albo 2 gdzieś na wspólne wakacje i można komuś skraść serce

a
  • Odpowiedz
  • 0
@kasiknocheinmal wiesz skończmy to pieprzenie bo z tobą i tak bym się nie chciał spotkać, albo układać jakiś szczegółowych umów notarialnych na wspólny związek xd

Poznałem dziewczyny które mieszkały w Holandii a były z Polakiem z Norwegii i jakoś to tam działało xd
  • Odpowiedz