Aktywne Wpisy
gracilis +205
Pracuję sobie w szpitalu i mam czas pracy według umowy o pracę 7h i 35minut/dobę i kontakt ze środowiskiem radioaktywnym.
No i doszedłem ostatnio do wniosku, że nie będę w pracy ani minuty dłużej. Siedzę sobie w poradni, jest 14.34 i mówię do wchodzącego pacjenta, że "Proszę Pana ale ja skończyłem swoją pracę, jest 14.35 i właśnie ją skończyłem". Ubrałem się i wyszedłem xD
Widok ludzi którzy czekali kilka msc. na konsultację
No i doszedłem ostatnio do wniosku, że nie będę w pracy ani minuty dłużej. Siedzę sobie w poradni, jest 14.34 i mówię do wchodzącego pacjenta, że "Proszę Pana ale ja skończyłem swoją pracę, jest 14.35 i właśnie ją skończyłem". Ubrałem się i wyszedłem xD
Widok ludzi którzy czekali kilka msc. na konsultację
czerwonykomuch +372
Na głównej stabilnie. Wiecie, kto jest największym wrogiem Polski? Oczywiście Ukraina i Ukraińcy! Jedyny sąsiadujący z nami naród, który w większości lubi Polaków.
#ukraina #polska #glownacontent #bekazprawakow #bekazkonfederacji
#ukraina #polska #glownacontent #bekazprawakow #bekazkonfederacji
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
A może jakieś MBA z Harvardu? Jasne, tu masz syllabus, materiały, ucz się.
Może wolisz jakiś tutoring z gościem który robi to 20 lat? Pewnie, na YT masz wykłady i podcasty profesorów stanfordu.
To jest po prostu niesamowite, dla ludzi urodzonych po wojnie to jest jakaś abstrakcja. Trzeba iść na studia, dać sobie pluć w pysk i mieć nadzieję, że ten profesor wie o czym mówi. Albo znaleźć jedyną książkę we wsi która jakoś dotyka konceptów które cię interesują.
No i można oglądać żuli albo ludzi którzy #!$%@? 50k dolarów na giełdzie w 3 sekundy. To też plus.
#przemyslenia #internet #nauka
Czekam czy kiedykolwiek dojdziemy do porozumienia i sposobu by egzaminy nie testowały wiedzy wyuczonej na pamięć, którą w 10 sekund można znaleźć w internecie/podręczniku - a umiejętności jej stosowania.
@Tokko:
Wolny Uniwersytet Berliński na wydziale informatyki i matematyki. Co do przemyśleń to nie wiem co masz na myśli ale jeżeli chodzi ci o jakieś porównanie do Polski to niestety ale nic innego niż Niemieckie uniwersytety nie znam. Ale takich rzeczy jak ściąganie na egzaminach to nie znam. To znaczy pewnie się zdarzają takie przypadki ale jeszcze nigdy o żadnym nie
@Przegrywek123: epoka informacji powoli mija a zastępuje ja epoka informacji niepełnych lub z "narracją". Czasami żeby znaleźć konkretną informacje trzeba wbijać na duckduckgo i przeszukać publikacje w języku angielskim.
A najlepsze jest to ze postep bedzie jeszcze wiekszy.
Cos czuje ze beda tlumaczenia od razu na lazdy jezyk jak wyjda materialy wideo lub pisane dzieki odpowiednim implementacjom AI.
Jedynie z czym bym dzisiaj walczyl z dobrą standaryzacją informacji, bo np. na yt
No to jest akurat problem który chyba już ogólnie jest przyjęty jako największy problem tych czasów jeżeli chodzi o dostęp do informacji. Problemem nie jest już ani status socjalny/finansowy, położenie geograficzne, język itd. Tylko samo znalezienie tej „ogólnodostępnej” informacji w dżungli algorytmów, fałszywych informacji i reklam
@Mtsen: brutalne wyjasnienie czemu tak - po prostu jakosc tych materialow jest czesto tak niska ze na glowie stana aby nikt nie mial mozliwosci tego spokojnie poczytac. Szybko na wykladzie przerzucaja, ludzie ledwo nadazaja
- z pomocą kredy i tablicy
- wykładowca zapisuje po kolei trzy tablice, po czym jak skończy ostatnią kreskę kredą na trzeciej to wraca do pierwszej uprzednio od razu ją czyszcząc
- absolutny zakaz używania telefonów
- absolutny zakaz robienia zdjęć tablic
- absolutny zakaz nagrywania filmów podczas wykładu/zajęć
- 100% oblewa pierwszy i 90% drugi termin zaliczenia = to studenci są ułomni a nie
@Mtsen: bo tu chodzi o to by nie poszło w świat, że #!$%@?ą pańszczyzne i posługują się dawno niezaktualizowanymi i bez uwzględnienia najnowszych nowinek, dane. xd