Wpis z mikrobloga

@Mega_Smieszek: dałbym mu 6/10, bo miejscami naprawdę fajnie się oglądało. Minusy to:
- drewniany aktor grający blackthorna,
- budowanie i rozwlekanie fabuły, budowanie nowych wątków, żeby o zakończeniu jedynie opowiedzieć co nieco w ostatnim odcinku w okoliczności rozmowy 1 na 1 podczas wymierzania kary swojemu wasalowi. Myślałem, że zrobią drugi sezon a tu taki zonk
- niektóre rozwiązania są tak karykaturalne, że mogłyby być memami np. jak synek Toranagi umiera
  • Odpowiedz
@maminternetnapegasusie:

. jak synek Toranagi umiera w próbie zamachu na Saeki

imo to akurat było spoko,taki vibe gry o tron gdzie debil umiera jak debil

Mariko chce wyjść z miasta i odpala jej się Rambo.

no to było debilne, 200iq moment toranagi z tak kretynskim planem xD
  • Odpowiedz