Wpis z mikrobloga

Od chęci do wykonania daleka droga, ale w Korei Południowej rośnie liczba osób, które chcą mieć dzieci.

Badanie wykazało, że 27.6 procent respondentów w wieku powyżej 30 lat i 15.7 procent osób w wieku 30 lat lub młodszych wyraziło chęć posiadania dzieci, co oznacza wzrost odpowiednio o 9.4 punktu procentowego i 6.8 punktu procentowego w porównaniu z trzema latami temu.

Z drugiej strony, badanie wykazało, że wśród osób w wieku powyżej 30 lat 44.4 procent nie chciało mieć dzieci, podczas gdy wśród osób w wieku 30 lat lub młodszych odsetek ten wynosił 19 procent. Oznacza to spadek odpowiednio o 10.3 punktu procentowego i 13.5 punktu procentowego w stosunku do poprzednich badań.

Wśród respondentów w wieku od 40 do 50 lat, 5.2 procent było chętnych do posiadania dzieci, co oznacza wzrost o 1.1 punktu procentowego.

Nie zmieniła się jednak liczba dzieci, którą ludzie chcieliby mieć, gdyby mieli co do tego idealne warunki — ta liczba zarówno 3 lata temu, jak i obecnie, wynosi średnio 1.5 dziecka na kobietę. Co cały czas, nawet jak na idealne warunki, jest liczbą skrajnie niską.

Pełny tekst: https://www.koreatimes.co.kr/www/nation/2024/05/113_372904.html

#demografia #zmarnowanademografia #dzieci #koreapoludniowa #korea
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@zmarnowany_czas: Polacy deklarują, że chcieli by mieć średnio ponad 2 dzieci, a jak przychodzi co do czego to jest o 1 mniej.

Wydaję mi się, że to co jest obecnie z dzietnością w Koreii to jest dołek i wskaźnik pójdzie w górę o kilkanaście %, ponieważ chęć posiadania potomstwa jest biologiczna i wiekszość kobiet z tego nie zrezygnuję i mniej-więcej 70% z nich tak jak to ma miejsce w innych
  • Odpowiedz
@HaPe: w Seulu jest 0,55 czyli połowa kobiet nie ma dzieci. Wiele kobiet nie ma instynktu macierzyńskiego (albo tak im się wydaje, a potem chwilę przed 40 jednak zmieniają zdanie, ale jest już za późno)
  • Odpowiedz
w Seulu jest 0,55 czyli połowa kobiet nie ma dzieci.


@pamareum: tam pewnie jest tak jak u nas, ci co mają mieć dzieci, częściej się wyprowadzają po za miasto, gdzie są tańsze nieruchomości.
Na razie tak niska dzietność jest od 2 lat, mam nadzieję że z czasem to pójdzie w górę, nawet 0,78 wydaję się niemożliwe, na Ukrainie gdzie toczy się wojna dzietność jest wyższa.

Znalazłem mapę z dzietnością i
HaPe - >w Seulu jest 0,55 czyli połowa kobiet nie ma dzieci.

@pamareum: tam pewnie j...

źródło: South-Korea-TFR-2022-map

Pobierz
  • Odpowiedz
Wiele kobiet nie ma instynktu macierzyńskiego (albo tak im się wydaje, a potem chwilę przed 40 jednak zmieniają zdanie, ale jest już za późno)


@pamareum: najpierw mówią, że nie mają żadnego instynktu macierzyńskiego, a potem biorą sobie psiecka i kociecka. A one właśnie biją w Korei rekordy popularności.
  • Odpowiedz
Na razie tak niska dzietność jest od 2 lat


@HaPe: dzietność poniżej 1.2 (czyli skrajnie niską) mają od ponad 20 lat.

A ta mapa jest sprzed 2 lat i dość nieaktualna. Teraz nie mogę znaleźć aktualnej, ale przewijała się ona gdzieś ostatnio na reddicie. Nie mają oni już żadnej prowincji z dzietnością powyżej 1.0, a i ta prowincja naokoło Seulu się do niego zbliżyła
  • Odpowiedz
dzietność poniżej 1.2 (czyli skrajnie niską) mają od ponad 20 lat.


@zmarnowany_czas: faktycznie, bylem przekonany, że mali ją na podobnym poziomie co Japonia 1,3-1,4, a tu im spadlo nawet do 1,08 20 lat temu.

Myślę jednak że odbiją od 0,78 na cfoś w okolicach
  • Odpowiedz
to nie tak, ludzie nie są równi tak jak różnimy się poziomem agresji, popędem tak samo chęcią posiadania dzieci, faktycznie posiadanie zwierzaka rekompensuję potrzebę opiekunczości, ale nie jest tak, że wszystkie te bezdzietne kobiety nie śpią po nocach z tego powodu


@HaPe: oczywiście, że tak nie jest i masz rację, ale nadal sporo tak robi.

sam miałem zwierzaki od niemal urodzenia i je bardzo lubię, ale ten trend uważam za
  • Odpowiedz