Aktywne Wpisy
duzy_krotki +632
Włączyłem wczoraj "Wielką wodę". Cóż za g---o straszne. Mądrzejsza od profesorów hydrologii Juleczka uzależniona od h-----y (w drugiej scenie już się rucha z jakimś Holendrem xD, aż dziwne, że nie m----n) ratuje Wrocław przed powodzią. Ludzie mieszkający pod Wrocławiem pokazani jak chłopi z 19 wieku. Oczywiście większość mężczyzn przedstawiona jako przygłupy z 80 iq.
#powodz
#powodz
koronawirus +272
Powiedzcie mi, co się stało, że Wykop stał się aż tak bardzo odklejoną i toksyczną społecznościa, która nienawidzi dosłownie każdego? Kiedyś był żarty, że wstyd przeglądać w miejscu publicznym wykop, bo b--ń boże ktoś zauważy. Teraz to nie są żarty, bo tak jest naprawdę. Zaglądam na ten portal od ponad 13 lat i teraz naprawdę zrobił się z tego ściek. Zalało moje miasto, w p---u szkód, ludzie się jednoczyli i ustawiali wory,
Najwyższy czas się przełamać, bo trasa jest fajna - ale za kazdym razem tchórzę...
Macie jakieś sprawdzone metody, które pomogą oszukać mózg i pokonać lęk? Może dziś w końcu udałoby mi się ją przejechać?
#rower #pytanie
Niestety w tym przypadku "do" i "z" prowadzi tą samą trasą.
@Sasanka9: benzodiazepiny
@Sasanka9: ja w 2018 miałem wypadek na rowerze. Dosyć poważny, wyścigu nie pamiętam. Też skończyłem w szpitalu. Wsiadłem na rower tydzień później, byłem zesrany na zjeździe co normalnie pedałuję, a wtedy hamowałem - tak się bałem. Tylko miałem świadomość, że muszę, że jeśli nie siądę teraz to już nigdy tego
Pojechałam z mocnym zamiarem pokonania tej trasy.
Niestety - tuż przed ostatecznym skrętem - spanikowałam i pojechałam w drugą stronę (╥﹏╥)
Tak więc się nie udało.
W weekend spróbuję jeszcze raz. Życzcie mi więcej odwagi (。◕‿‿◕。)
@Sasanka9: pierwszy raz gdzieś po 6 miesiącach poczułem radość z roweru na nowo. Na jakimś głupim małym dropie z korzeni. Do tego momentu, to było bardziej zmuszanie się.
Później czułem radość z kolejnych takich małych drobnostek. Finalnie to nawet nie wiem kiedy zacząłem znowu zjeżdżać.