Wpis z mikrobloga

Spójrzmy prawdzie w oczy. Azjatki to nadkobiety; ładne, wolno się starzeją, są uległe i spokojne, wiedzą po co istnieją. Zachodnie kobiety to zwykły smród; niektóre bywają ładne ale szybko przed 30 muszą kogoś złapać bo termin ważności się kończy, są pyskate, aroganckie, myślą, że są lepsze od facetów, mają ostro nasrane we łbie. Armia przegrywów jest efektem wychowania takich neurotycznych i głupich kobiet, które wpajają swoim synom nieprawdziwe wartości na temat życia oraz właśnie kobiet.

#kobiety #azjatki #wychowanie #swiat
  • 54
  • Odpowiedz
@marysuistyczna: kobiety wywołały bajzel, którego same nie ogarniają. Z resztą niektórym jest to na rękę; kiedyś w USA jedna osoba była wstanie utrzymać całą rodzinę na przyzwoitym poziomie, teraz muszą to robić dwie osoby. Dzieci same się wychowują a raczej internet je wychowuje.

Gdyby jeszcze kobiety były szczęśliwe w tym modelu, ale często nie są. Konflikt biologii z filozofią. Niczym w komunizmie.
  • Odpowiedz
@xzn_: tak, ja wiem, że już od jabłka próbuje się nam wmówić całe zło wszechświata, ale gdyby to zależało tylko od nas, to i w dzisiejszych czasach byłoby nas więcej choćby w polityce ;)

Zmieniła się gospodarka, kobiety musiały zacząć pracować, to że części było to na rękę, nie znaczy, że całe zamieszanie my zrobiłyśmy :P Zresztą było wiele zmian, na różnych płaszczyznach, nie rób z mężczyzn takich ofiar jak w
  • Odpowiedz
@ufos: Oczywiście, że istnieją ogarnięte dziewczyny, ale patrzę na problem w skali makro. Można zauważyć pewne niepokojące trendy o których wspomniałem wcześniej. Efektem tego są oczywiste często rozwody, mała ilość dzieci co powoduje, że bardziej płodne kultury nas niedługo zaleją. To co widzimy współcześnie to zwykła degradacja, a nie rewolucja. Zdrowa kultura rodzi wiele owoców i silnych ludzi, a nie armię przegrywów.
  • Odpowiedz
@marysuistyczna: Z tą pracą to zostaliśmy wszyscy ostro #!$%@?; wydajność wzrasta, a ludzie pracują za mniej i więcej. Na początku XX wieku amerykanie uważali, że będą pracować maks 4h dziennie (i jedna osoba oczywiście utrzyma całą rodzinę). Kobiety zostały zwyczajnie wykorzystane tzn. pożyteczne idiotki.

Gdybyśmy żyli w normalnym świecie to kobiety pracowały dla przyjemności w domu w między czasie opiekując się dziećmi. Wszystko byłoby zdrowsze i bardziej zharmonizowane. A teraz związek
  • Odpowiedz
@xzn_: czyli dochodzimy do wnioski, że jednak to, że jest jak jest nie jest wyłącznie winą kobiet? ;)

Matki wychowują tak jak umieją, do wychowania potrzebny jest też ojciec, a jak oni wyjeżdżają za granicę to wszystko spada na matki.

Myślę, że jednak jak kobieta i facet myślą i chcą zbudować normalny związek, to nie będę się skupiać na walce o wpływy, tylko na przetrwaniu ;)
  • Odpowiedz
@marysuistyczna:

Myślę, że jednak jak kobieta i facet myślą i chcą zbudować normalny związek, to nie będę się skupiać na walce o wpływy, tylko na przetrwaniu ;)


Walka nie jest świadoma, ale gdy kobieta zarabia więcej od faceta, to facet czuje się gorszy a kobieta nim pogardza. To wychodzi w kłótniach. "Jaki z ciebie facet skoro to ja jestem głową rodziny i więcej od ciebie zarabiam?". Projekt pt faceci pracujący w
  • Odpowiedz
Gdybyśmy żyli w normalnym świecie to kobiety pracowały dla przyjemności w domu w między czasie opiekując się dziećmi.


@xzn_: skąd wiesz ile teraz nie pracuje dla przyjemności? niby co jest fajnego w tym, że taka kobieta lata z pracy do domu gdzie czekaja ja nastepne obowiazki.
  • Odpowiedz
@xzn_: może tak być, ale nie musi. Przecież są związki, gdzie kobiety utrzymują facetów i facet nie ma z tym problemu ;) Podajesz skrajności, ja też mogę podać skrajność. Czasami z większymi zarobkami kobiety tylko facet ma problem, a kobieta wcale nim nie pogardza. Może być też tak, że facet pogardza kobietą, która nie pracuje, bo teraz takie czasy, że ma pracować ;) Naprawdę jest całe mnóstwo różnych przykładów, różnych sytuacji
  • Odpowiedz
@karinag: żeby sobie ponarzekać i podzielić się swoją opinią. No i chciałem trochę sprowokować różowe paski i zobaczyć jak zareagują. Nie myślałem, że dostanę tyle plusów
  • Odpowiedz