Wpis z mikrobloga

#audi #aso #ubezpieczenie #wypadek #warsztat

Nie wiem jak ugryźć temat może ktoś miał podobny. Naprawiali mi w aso auto po stłuczce. Jedno zrobili, ale zrobili mi wgniotke na drzwiach i wzięli auto na poprawki. Mieli wyciągać wgniotke bez malowania, ale dzwonili, że się nie da i trzeba malować drzwi. I tak sobie myślę, że jak będą malować i auto nie będzie miało oryginalnego lakieru to straci na wartości i przy sprzedaży może być problem( w sensie, żeby zejść z ceny, bo auto malowane). Jak myślicie, miał ktoś taka sytuację?
  • 5
  • Odpowiedz
@pifpawko: auto to wół roboczy i na zachodzie nikt się nie przejmuje jakimiś wgnieceniami. Pamiętam jak porysowałem lakier w nowym samochodzie ojca i się bałem jego reakcji, a on tylko "to tylko samochód"
  • Odpowiedz