Wpis z mikrobloga

Poleci jakaś dobra duszyczka trenera biegania online (dla początkującego)? Najlepiej z Warszawy lub okolic żeby w razie potrzeby umówić się na prywatny trening. #bieganie
  • 16
  • Odpowiedz
  • 0
@kierowcaautobusuofficial: biegam 3 miechy dosyć regularnie i notuje bardzo powolny progres (np. z 30 min 5km na 27 min) więc pewnie coś źle robię, ale żeby się dowiedzieć co, to wydaje mi się że do tego potrzebuję trenera.
  • Odpowiedz
@mati308: jaki wiek i waga? Moim zdaniem na początku trener nie wiele wniesie do Twojego progresu bo nie jesteś wystarczająco wybiegany. Zwolnij tempo na 6:30-7:00 pobiegaj tak z miesiąc (3-4x w tygodniu) jeśli zauważysz ze na tym tempie tętno znacząco spadło to możesz zacząć przyspieszac ale na tyle żeby dalej biegać poniżej 3strefy
  • Odpowiedz
  • 0
@Wilson2231: 81kg 28 lat, 181 cm. Teraz biegam 3x w tygodniu, raz 5km szybszym tempem i 2x 10 km starając się nie wychodzić po za 3 strefę ale wiąże się to z tym że czasem trzeba przejść w marsz
  • Odpowiedz
@mati308: No I gitówa imo trener nie przepisze Ci nic innego jak spokojne bieganie więc jak chcesz wywalić minimum 2-3stówy żeby Ci rozpisał dokładnie to samo co robisz to śmiało ale moim zdaniem na ten moment mija się to z celem
  • Odpowiedz
  • 0
@Wilson2231: dzięki, chyba się posłucham... Jakbys był w stanie mi tylko jeszcze powiedzieć, czy na te tętno to rzeczywiście przy tych dłuższych patrzeć czy jak mogę spokojnie nosem oddychać to jest ok? Bo dużego funu nie ma jak co parę minut trzeba przechodzić w marsz.
  • Odpowiedz
@mati308 Niewiele większy staż here(biegam od końca grudnia, gabaryty podobne, tylko parę kg mniej), i imo najwięcej dało mi posłuchanie się rady "Trzeba zwolnić, żeby przyspieszyć". Na początku biegałem byle dalej, byle więcej, i szybciej, nie patrząc na tętno. Pomijając że po drodze wpadło parę kontuzji, to progres stanął w miejscu. Za poradą zacząłem "biegać" bazę w 2-3 strefie, zaczynając od zawrotnego 7:20/km. Czasami trzeba było zwalniać bardziej żeby tętno spadło. No
  • Odpowiedz
  • 0
@Xianter: gz, u mnie strefa 2 wyklucza możliwość jakiegokolwiek biegu 😅. No to nie zostaje mi nic innego jak wrócić do truchtania 7'30-8+ i liczyć że i u mnie coś przeskoczy w końcu
  • Odpowiedz
@mati308 Jeszcze co mogę doradzić. To pomimo wielkiego nosa, u mnie o wiele lepiej sprawdza się jednak oddychanie ustami, nawet przy wolnym truchtaniu. Mimo że czuje że jest 'ok', powietrza nie brakuje, to tętno mimo wszystko jest znacząco niżej jak oddycham ustami, albo nos/usta
  • Odpowiedz