Aktywne Wpisy
mirko_anonim +2
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Hej. Jestem w związku z dziewczyną prawie dziewięć miesięcy i szczerze? Strasznie jest dla mnie ten związek wyniszczający. Kocham ją bardzo, widzę, że ona mnie też, ale jest jeden mankament. Zabrania mi bardzo dużo. Wczoraj miałem awanturę o to, że powiedziałem jej, że chcę zacząć znów chodzić na siłownię, a ona na to, że "nie godzę się na to, abyś chodził na siłownię". Zapytałem dlaczego, pokrętnie usłyszałem oczywiście, że
Hej. Jestem w związku z dziewczyną prawie dziewięć miesięcy i szczerze? Strasznie jest dla mnie ten związek wyniszczający. Kocham ją bardzo, widzę, że ona mnie też, ale jest jeden mankament. Zabrania mi bardzo dużo. Wczoraj miałem awanturę o to, że powiedziałem jej, że chcę zacząć znów chodzić na siłownię, a ona na to, że "nie godzę się na to, abyś chodził na siłownię". Zapytałem dlaczego, pokrętnie usłyszałem oczywiście, że
4mmc-enjoyer +35
Dlaczego programiści są tacy zaniedbani? Oczywiście nie mówię o wszystkich, no ale jeśli 90% tych których spotkałem to brudasy, no to mam prawo generalizować.
Jeszcze za czasów pracy stacjonarnej, w każdym korpo którym robiłem jak się wbijało do pokoju programistów to tam capiło. Chłopy włosy tłuste, ubrania pogięte, brudne, już nie wspominam o tym, że niemodne. Oczywiście okulary + bycie grubasem w pakiecie.
Myszki, klawiatury, słuchawki - wszystko uwalone, wyglądające jak po
Jeszcze za czasów pracy stacjonarnej, w każdym korpo którym robiłem jak się wbijało do pokoju programistów to tam capiło. Chłopy włosy tłuste, ubrania pogięte, brudne, już nie wspominam o tym, że niemodne. Oczywiście okulary + bycie grubasem w pakiecie.
Myszki, klawiatury, słuchawki - wszystko uwalone, wyglądające jak po
Przy planowaniu kółeczka wokół Oleśnicy wyjątkowo wziąłem pod uwagę prognozy odnośnie wiatru - i to był bardzo dobry pomysł, bo wiało dość solidnie. Pierwsza połowa pod prąd, ale kopytka po obfitym śniadaniu miały zapas mocy i jechało się całkiem znośnie. Trochę rozczarowała zmiana kierunku na szczycie pętli, bo jednak nie zaczęło cudownie pchać w plecy, tylko dmuchało z każdej możliwej strony. No ale z wiatrem to każdy szczur potrafi :) Sama trasa to jednak nic specjalnego, jak to na ten kierunek przystało - trochę pagórków, masa dziur i tyle :)
Dla odmiany pętla wokół Ślęży to najbardziej udany szlak od bardzo długiego czasu, nie pamiętam już, kiedy ostatnio byłem tak zadowolony z przebytych kilometrów. Prawie całość w asfaltach premium (choć dwa odcinki w kostce musiały się trafić), uroczo wijących się po okolicznych wioskach i te widoczki na pasma górskie za Ślężą - cudowny klimat! W dodatku nogi najwyraźniej weszły już na dobre w tryb 100+, bo nie dość, że spokojnie łyknęły ten dość pofałdowany dystans, to jeszcze udało mi się wykręcić średnią 24 km/h, podwójna radocha :) Chyba czas wrócić na południowy kierunek, bo trochę oszczędzałem go na wyprawy z rowerowymi neofitami, których już kilku od jakiegoś czasu "ma się ze mną wybrać", ale najwyraźniej na gadaniu się skończy. Wały do Oławy wciąż w tym roku nierozdziewiczone :)
#rowerowyrownik #rower #gravel #rowerowywroclaw #ruszwroclaw #100km
Skrypt | Statystyki