Wpis z mikrobloga

#zwiazki #tinder #redpill #blackpill #przegryw #seks #zwiazki

#przegrywtowybor - wybór #lenistwo, jeden z grzechów głównych. Można śmiać się z katoli (sam jestem ateuszem), ale akurat grzech główny lenistwa to prawda co można zaobserwować na tagu.

Jedyny powód istnienia przegrywów to brak dyscypliny i szukanie łatwej przyjemnej drogi, a życie, sukces polega na zmuszaniu się, działaniu wbrew sobie i wyrabianiu dyscypliny

Taka siłownia to dobry trening mentalny - nie chce ci się ale zmuszasz sie być chodzic 3-4 razy w tygodniu mieć efekty. Potem w pracy masz nudne zadanie którego nie chce ci się robić? Trzeba umieć się do tego zmusić. I tu dyscyplina z siłowni mega się przydaje. Potem poznajesz fajną dziewczynę i wypadałoby iść na randkę? No też trzeba się zmusić, bo wiadomo że dla faceta randki to nuda, mordęga i poza przystojnymi facetami nikt nie odczuwa tam radości, randki dla faceta to znienawidzona czynność do odbębnienia, gdzie trzeba udawać zadowalanego i bajerować księżniczkę by spełnić swój cel z odroczoną gratyfikacją (seks, zwiazek). Ale jeżeli nie zmusisz się do randkowania to nie zyskasz seksu lub związeku więc albo zmusisz się zmusić do randkowania albo do chodzenia na płatne curevki.

I tak dalej.

Ok możesz olać dyscyplinę i robić tylko to co łatwe. Zamiast siłowni jeść niezdrowo i tyć. Ale potem przychodzi ci do zapłacenia rachunek za miesiąc. Masz wypracowany nawyk pójścia na łatwiznę. W pracy musisz zrobić trudne zadanie i ci sie nie chce, wybierasz łatwiznę, robisz zadanie byle jak. Wywalają cię na bruk z dnia na dzień i dostajesz dyscyplinarkę, masz potem nasrane w papierach i problem ze znalezieniem nowej pracy. Kończysz z długami i lecisz pod most, ewentualnie wracasz do rodziców na wieś i neetujesz nienawidząc sam siebie.

Robiąc tylko i wyłącznie rzeczy, które chce ci się robić skończysz jako bezdomny żul pod mostem, bo taka nasza biologia. Nasz mózg dąży do zaspokojenia podstawowych potrzeb a potem przechodzi w tryb oszczędzania energii i wybiera łatwą dopaminę, którą pozyskuje bez wysiłku, stąd istnienie czegoś takiego jak lenistwo. Ludzie błędnie myślą, że to wada a to po prostu skuteczny mechanizm przetrwania człowieka.

Tylko właśnie można życie przeżyć albo przetrwać. Dla naszego mózgu naturalnym stanem jest po prostu przetrwanie czyli byle tylko zjeść, napić się, wypróżnić, spać i tyle. Żeby przeżyć trzeba walczyć ze swoim mózgiem i zmuszać się do wysiłku, budować dyscyplinę i olać lenistwo. Nie ma innej drogi, nie ma skrótów, życie to walka z własnym beretem.

Przegryw zaczyna sie od jednej prostej decyzji w danej sekundzie - albo wybierasz wysiłek gdy pojawia się przeszkoda (ważne zadanie w pracy, ugotowanie zdrowego żarcia, pojście na siłownie, pójscie na randkę) albo wybierasz łatwą dopaminę, lenistwo (ucieczka w gry, przeglądanie wykopu, porno, obijanie sie w robocie, neet)

Zakładając, że przez 10 lat masz życia po ukończeniu 18 roku życia - masz do podjęcia ok 1 miliard takich nano-decyzji co kilka sekund swojego życia:
- przegrywem będzie osoba, która w 99% przypadków wybierze lenistwo
- normikiem będzie osoba, która wybierze 50/50 czasem zrobi coś trudnego, czasem się poleni
- chadem będzie osoba, która w 90% wybierze trud, pracę, dyscyplinę

Tak to wygląda. Boli? Ma boleć. Do roboty leniwe (^*)&*(^&(^%3
  • 27
  • Odpowiedz
Jedyny powód istnienia przegrywów to brak dyscypliny i szukanie łatwej przyjemnej drogi, a życie, sukces polega na zmuszaniu się, działaniu wbrew sobie i wyrabianiu dyscypliny


@nad__czlowiek:
Znajdź mi terapię albo jakąś siłownię która oferuje ćwiczenia na wzrost. Mam 167 cm wzrostu a chciałbym ćwiczeniami, dyscypliną oraz zmuszaniem się i działaniu wbrew sobie mieć chociaż 173.
Czekam
  • Odpowiedz
@typowyWykopekMizogin: jak wy tutaj piszecie że boicie się do fryzjera wyjść to taka siłownia to musi być jak zdobycie Mount Everest xD Przegrywy jedyne co robią to narzekają i są leniwi? Stare, znałem
  • Odpowiedz
Potem poznajesz fajną dziewczynę i wypadałoby iść na randkę? No też trzeba się zmusić


@nad__czlowiek: Powiedz że jesteś normikiem nie znającym życia brzydkiego faceta, nie mówiąc że jesteś normikiem.
Przecie większość facetów z dolnego progu dałaby się pokroić za wyjście na randkę typie. xD

dobrze że mój kolega 168cm wzrostu nie ma takich kompleksów jak ty i rucha jak leci


Czy ten kolega jest teraz z tobą w pokoju? ( ͡
  • Odpowiedz