Wpis z mikrobloga

  • 3
@pokpok:

Ze zdjęcia nie wynika, kto się zatrzymał przed strzałką, a kto nie.


No ze zdjęcia wynika, że drugi stoi, więc tak jakby się zatrzymał. Pierwszy już tam jest od jakiegoś czasu

Oczywiście to może być trudne do zrozumienia dla kogoś, kto nie wie, że przed zieloną strzałką warunkową trzeba się zatrzymać.


Na przyszłość, jak chcesz się wymądrzać to trzeba wrzucić coś co to potwierdza a nie zwykle zdjęcie i Twoje
  • Odpowiedz
@PiotrFr: myslalem że to ja z dzisiaj, jestem zdania ze jak nikomu to nie wadzi to mozna wjezdzac, pieszy by mogl przejsc, a rower to taki prawie pieszy :-)
  • Odpowiedz
@PiotrFr: Zawsze zatrzymuję się na sygnalizacji w takiej sytuacji. Kiedyś stałem sam bez nikogo za mną. Jak światło zmieniło się na zielone, to kierowcy 2-3 samochodów, które dojeżdżały w odległości 50-100 metrów mieli mnie w dupie, dali po garach i nie czekali, żebym ruszył tylko śmignęli koło mnie z pełną prędkością. #!$%@? się dalej o przewinienia rowerzystów, których szkodliwość jest znikoma do akcji, które odwalają kierowcy.
  • Odpowiedz
@PiotrFr: A co na Twoim jest nie tak? Przecież to, że teraz jest czerwone nie znaczy, że rowerzysta wjechał na czerwonym.
Tak jak zakładasz, że to, że się świeci strzałka nie znaczy, że kierowcy nie zatrzymują się, tak jak powinni.
  • Odpowiedz
@pokpok: ty typie jesteś upośledzony czy co? Dajesz zdjęcie, gdzie nie wiadomo czy zatrzymał się przed strzałką czy też nie i jesteś wielce ucieszony, nawet jeżeli zatrzymał się przed strzałką i ruszył dalej to i tak jest to legalne, więc zalecam nauczyć się czytać, żeby w przyszłości się nie zbłaźnić.
granulatdlaPOsmaku - @pokpok: ty typie jesteś upośledzony czy co? Dajesz zdjęcie, gdz...

źródło: image

Pobierz
  • Odpowiedz