Wpis z mikrobloga

Pierwsza próba znalezienia jakieś fajnego kółeczka ze startem w BerryTown. Ogólnie niby ok ale zaznaczony obszar na niebiesko to kompletna tragedia. Nie rozumiem po co robić kilkadziesiąt metrów ścieżki, żeby co chwilę wjeżdżać i zjeżdżać z ulicy. Jeszcze wjazdy naturalnie typu krawężnik, więc bardzo to przyjemne. Wolałbym, żeby w ogóle tego nie było i jechać cały czas drogą.

#rower #wroclaw #berrytown
Murasame - Pierwsza próba znalezienia jakieś fajnego kółeczka ze startem w BerryTown....

źródło: cułeczko

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Murasame: Tak jak piszą koledzy, na moście na odrze wjeżdżasz dołem w łany, potem wałami i masz elegancki wjazd zaraz przy śluzie bartoszowickiej. Też jeżdżę takie trasy z Jagodna i jest bardzo spoko.
  • Odpowiedz
@Murasame: Polecam też nieco zmodyfikować i jak dojedziesz do siechnic to można się przebić lasem do Kotowic, tam na wieżę widokową ciśniesz a potem nielegalnie mostem kolejowym na drugą stronę (jest kładka żeby nie iść po torach) potem jedziesz już wałami znowu do samej sluzy bartoszowickiej, na nowy most na armii krajowej i jesteś prawie w domu
  • Odpowiedz
  • 0
@Wychwalany:

Drogi przez pola raczej nie są zbyt świetnie oznakowane. Na wałach czasami jeżdżę. Rower trzymam w mieszkaniu lub na balkonie, staram się nie jeździć tam gdzie jest szansa na błoto.
  • Odpowiedz
@Murasame: trzymam rower na balkonie. Jeżdżę przez wały i żebym miał problem z błotem to bym musiał ostatnie 3 km jechać na siłę po błocie żeby go u----ć.
Ostatnie kawałki rower lecisz i tak po asfalcie więc ci to wszystko wypada.
Raz mi się zdarzyło żebym musiał z mopem po powrocie się przejechać xd Zresztą chyba wtedy to i tak wróciłem z nim z przejażdżki po lasach i zdjąłem z bagażnika prosto.

No chyba że masz fat bike na full terainach z agresywnym bieżnikiem. Wtedy to rozumiem
  • Odpowiedz
Na trestno/blizanowice sie fajnie jedzie od strony siechnic, potem tereny wodonośne wrocławia (wały).
Mega przyjemne i chillowe trasy.
  • Odpowiedz
@Darth_Gohan Agresywny bieżnik dość łatwo się sam oczyszcza. Zawsze też można rower zabrać na myjnie bezdotykową. Trzeba jedynie uważać przy piastach, supporcie i ogólnie elementach pozyskiwanych żeby spłukiwać z dużej odległości bo ciśnienie potrafi piach w łożyska wcisnąć.
  • Odpowiedz