Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
A co jeśli w związku jest odwrotnie? Żona chce, mąż nie chce. Jestem z moim 8 lat. Pierwsze kryzysy już były w tamtym roku, ale myślałam, że to przez stres. Kupowaliśmy mieszkanie na kredyt, ślub,trochę w pracy stresu. Seks byl wtedy średnio raz na miesiąc/dwa. Teraz w tym roku jest przegięcie pały. Seks raz 4/5 miesięcy. Wtedy, kiedy, jaśnie panu się zechce i przypomni sobie o żonie. Nie było tak nigdy przed ślubem. Dalej tak samo rozmawiamy, dalej tak samo pomaga mi w obowiązkach domowych. Nic się nie zmieniło prócz tego seksu. Staram się rozgrzać męża zawsze. Masaże, pończochy, szpilki. Za każdym razem jego reakcja: "serio? Teraz chcesz się kochać?Możemy to odłożyć na później?"
Nie, nie jestem gruba ulana świnia. Patrz na to co jem, jeżdżę na rowerze. Mojemu też się schudło, dobre 10 kg, mniej pije, tylko w weekendy. Wiem, że nigdy go nie zdradzę. Jakoś wytrzymuje te 4 miesiące bez seksu, choć często mam sny różne, nie masturbuje się. Staram się nie dopuszczać myśli o innym, bo kocham mojego. Też ważny problem od niedawna, ma problemy niekiedy że wzwodem a mamy po 29 lat. Dlatego tak mu ciężko to niekiedy przychodzi

#zalesie #niebieskipasek # różowy pasek #zwiazki



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 13
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: "nie jestem gruba ulana świnia " co nie zmienia faktu że możesz być poprostu brzydka
Czasem ta "ulana świnia " ma ładna twarz i wiecej kultury niż takie chamskie osobniki jak ty
Też by mi się nie chciało nic robić z baba ktora ma taki język do innych ludzi
  • Odpowiedz
@mirko_anonim szkoda, że z anonima, ale odpowiem. Najwyższa pora zakomunikować mężowi, że Ci to niebwystarcza i masz większe potrzeby niż raz na 4/5 miesięcy (co jest zresztą normalne) - trzeba porozmawiać. A jeśli sytuacja wynika z tego, że obawia się, że nie podoła, to trzeba szukać porady u seksuologa LUB są na 'usztywnienie' specjalne tabletki.
  • Odpowiedz