Wpis z mikrobloga

Pytanie - czym się zajmuje Scrum Master po odbębnieniu spotkań z team'em na dany dzień? Z reguły oprócz daily które trwa 15-30 minut dochodzi jakiś refinment czy retro ale to max raz w tygodniu i trwa co najwyżej 1-2h. Nawet gdyby taka osoba "obsługiwała" kilka team'ów to zostaje jej kupa czasu wolnego. Dodatkowo nie wydaje mi się żeby odpowiadała za cokolwiek bo to z reguły PO projektu spowiada się przed stakeholderami.

Czy SM to bullshit job?

#korposwiat #programista15k #scrum
  • 10
  • Odpowiedz
@Parmenides69: zależy, niektórzy mają później spotkania ze stakeholderami lub biznesem, w niektórych korpo widziałem przypadki eksploatowania scrum masterów praktycznie na 8h dziennie gdzie mieli spotkanie scrumowe jedno za drugim, mając pod sobą dużo zespołów. wydaje mi się że więcej wolnego czasu jednak mają w małych startupach, niż w korpo
  • Odpowiedz
  • 0
niektórzy mają później spotkania ze stakeholderami lub biznesem


@villager: Ale co oni mogą powiedzieć na tego typu spotkaniach gdzie nie mają ani wiedzy biznesowej, produktowej ani technicznej?

przypadki eksploatowania scrum masterów praktycznie na 8h dziennie gdzie mieli spotkanie scrumowe jedno za drugim, mając pod sobą dużo zespołów. wydaje mi się że więcej wolnego czasu jednak mają w małych startupach, niż w korpo


Pytanie ile z tych spotkań to faktycznie jakaś wartość
  • Odpowiedz
@villager: Ale co oni mogą powiedzieć na tego typu spotkaniach gdzie nie mają ani wiedzy biznesowej, produktowej ani technicznej?


@Parmenides69: myślę że poruszane są tematy takie jak obciążenie zespołu, ewentualne zmiany priorytetów, przepychanie zadań poza kolejką w ramach wyjątku, itp itd...pewnie też różne inne
  • Odpowiedz
@Parmenides69: Dlaczego po prostu nie zapytasz Scrum Mastera czym się zajmuje lub twojego przełożonego? Bo twój post to nie jest pytanie, ale bóldupienie o to, że SM to nic nie robi, bo nie ryje w kodzie jak reszta klepaczy.

SM jak i klepacz kodu to mniej lub bardziej bullshit zależnie od miejsca.
  • Odpowiedz
@Parmenides69: To zależy. W większości firm, które zaczęły używać Scruma, bo każdy tak pracuje, bo tak trzeba, albo tych, co używają Scruma tylko w IT, ale management już zwinny nie jest, SM to bullshit job (czyli w 95% firmach).

W firmach naprawdę zwinnych (niestety praktycznie takich nie ma), Scrum Master to ktoś odpowiedzialny za efektywność pracy. To taki sztygar na kopalni, mistrz piekarnictwa, albo sensei karate. To człowiek, który potrafi zauważyć
  • Odpowiedz