Wpis z mikrobloga

Byłeś kiedyś w dużym mieście? Załóżmy, że duża jest Warszawa, Kraków, Wrocław.


@inozytol: Mieszkam 2 km od wrocławskiego rynku. Mieszkałem też w centrum Krakowa.

szybciej dojedziesz


Nie szybkość, a jakość. Fajnie zaznać trochę luksusu, gdy się pracuje na etacie.
  • Odpowiedz
@Tja88: jak muszę skorzystać ze zbiorkomu i uda mi się usiąść to udaje, że śpię. Bo zawsze, za każdym k...a razem, ktoś starszy staje nade mną i liczy na miejsce. Nigdy bym nie siedział dłużej niż jeden przystanek. Czasami naprawdę zasypiam i zdarza mi się pojechać za daleko:)
  • Odpowiedz
@inozytol

To jest kwestia wygody, a nie kasy.


No jak dla mnie to wygodniej się siedzi w stojącym samochodzie niż stoi w jadącym w autobusie. Co kto lubi. ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@Tja88:

Jesteś aż tak ograniczony, że nie wiesz, że sam zakup samochodu może być najmniejszym kosztem? Prawo jazdy 3k, ubezpieczenie 1,5k, miejsce postojowe, naprawy, eksploatacja, paliwo, opłaty parkingowe, autostradowe. Posiadanie samochodu, zwłaszcza w dużym mieście, zdecydowanie świadczy o pewnym awansie względem robaków, którzy mają problem z ceną dętki rowerowej Continentala


XD ja mam rower za więcej niż te Twoje wymienione STRASZNE KOSZTY xD czuje że odezwał się urażony właściciel gruza.

Nic
  • Odpowiedz
@Tja88: ale potrafisz czytać xD? Ja się nie licytuje co kto ma (choć w rowery po 25k wątpię ale niech Ci będzie xD) - tylko pisze że to co wymianie z jako synonimy sukcesu to koszt taki jak trochę lepszego roweru.
  • Odpowiedz