Wpis z mikrobloga

#leagueoflegends

Malzahar jest świetny w tym sezonie. Naprawdę z Blackfire Torch czuję, że coś robię. Do tego jeszcze Liandry's i jedno E + trafione Q i większość nie ma połowy HP (bo w takim elo nikomu nie chce się budować MR-a).

Naoglądałem się Prophet Malzahar, Civic Malz, nagrań prosów domisumReplay, czytam wszystkie wpisy na Reddicie na r/MalzaharMains. Dzięki czemu przeważnie wygrywam linię, pomagam robić objectivy, gankuję linie po przeciwnej stronie junglera, eliminuję enemy carry z R.

Ale co z tego jak i tak przegrywamy grę? Przykładowo ostatnie dwie:
- Trundle 1/9 z Hullbreaker pusuhuje sobie topa. Mam do wyboru: albo ja odpushowywać albo pozwolić wywalić się całemu teamowi 4 vs 4. Jeden team fight ze mną i równy wynik lub drobna wygrana (np. 3 za 2), pada jedna wieża na topie. Jeden team fight beze mnie, przegrany team fight i (0 za 4) i pada wieża na midzie. Tak kilka razy i nexus otwarty.
- Vayne 12/9 robi 4 za 0. Zdążę przybiec, klikam R, Yayne leży. Piszę, "wait for me, I can R him", to nie, leci Sion, wywala się, leci adc + supp wywala się, lecę ja, R, Vayne leży, wracam, przyszedł Ekko, wywalam się i ja. Piszę "Sion don't fight vs Vayne, he is anti tank, get other lines". Nie. Znowu leci na top (przypominam, że to już 230 minuta gry), znowu pada. Czemu nie może wziąć innych linii? Przebiegam na top, R, Vayne leży.

I to niezależnie od tego, że np. bot jest nafeedowany. Też nic z tym nie mogą zrobić (mogliby chociaż nie wywalać się i odpushowywać, a nie wbiegać jak boty i Smolder z 12/2 i enemy Vayne 2/5 robi się Smolder 13/14 i Vayne 22/9).

Jak grałem w Silverze, to po prostu wygrywałem linię, reszta teamu wygrywała albo przegrywała grę. Ale czasem mnie wycarrowali (ja byłem tak jakby suportem). Ale jak gram placementy (Bronze), to nie. Zawsze przegrywają. Niezależnie co ja zrobię.

W poprzednim sezonie bałem się, że spadnę z Silvera do Bronze. Teraz boję się, że spadnę z Bronze do Irona. Mimo tego, że mój main dostał buffy i super przedmiot - ogólnie jest silniejszy.

Może chociaż w Ironie sobie spokojnie pogram, bo już mam dość.

Nie da się po prostu wygrywać Malzaharem w SoloQ. Szczególnie w niskim elo (bo na wyższych to widzę nagrania, taki poke i R jest wykorzystywane przez team). Tutaj potrzebuję champa w stylu Master Yi, tylko, że na mida. Żeby po prostu zrobić 1 vs 9. Szkoda, że nie umiem grać Zedem ani Katariną :(
mk321 - #leagueoflegends

Malzahar jest świetny w tym sezonie. Naprawdę z Blackfire T...

źródło: lol2

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mk321: no nie wiem czy taki świetny heros z Twojego Malzy czytając opis ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tak serio, to granie champami tego typu na low elo to jest proszenie się o przegrywanie. Malza jest solidną postacią, ale jest bardzo zależny od teamu. W early nie roamujesz jakoś super dobrze, masz bezpieczny laning phase to przynajmniej nie feedujesz 1v1, ale co z tego? W Late masz
  • Odpowiedz
  • 0
graj meta picki na midzie z S Tier i tyle


@KarolSpl: jak decydować, które to są S Tier?

Według Lolalytics (bez filtrów czyli Emerald+, może powinienem jakąś niższą dywizję wybrać?) obecnie top to:
- Akshan (nie gram, według
  • Odpowiedz