Aktywne Wpisy
NarciarzFarciarz +106
Witam, czas na kolejny wpis z serii #emigracja do #kanada
JEST DUŻO LEPIEJ
Nie mogę uwierzyć, że już za niedługo stuknie nam rok w Kanadzie. Jeszcze rok temu o tej porze oglądałem kolory Jesieni w Kolarado. Nadal mam wrażenie jakbym miesiąc temu wrócił ze Stanów. Przylecieliśmy wtedy z gorących, pięknych Hawajów do zimnej, późnej Jesieni w Kanadzie. I ta Jesień znów się zaczyna.
Co
JEST DUŻO LEPIEJ
Nie mogę uwierzyć, że już za niedługo stuknie nam rok w Kanadzie. Jeszcze rok temu o tej porze oglądałem kolory Jesieni w Kolarado. Nadal mam wrażenie jakbym miesiąc temu wrócił ze Stanów. Przylecieliśmy wtedy z gorących, pięknych Hawajów do zimnej, późnej Jesieni w Kanadzie. I ta Jesień znów się zaczyna.
Co
Pietrzykowski +28
Żydzi to wydają się main characterem jakiegoś serialu XD
Ta potęga takiego małego kraju wydaje się aż niemożliwa.
x lat temu już latali po całym świecie i wyłapywali nazistów na jakichś totalnych wypizdowiach - wioskach brazylijskich i argentyńskich.
Infiltrują wojsko swoich największych wrogów (hezbollah, iran, hamas), zabijają ich dowódzców (Nasrallah i ten jego następca) jakby to była co najmniej jakaś misja easy w GTA.
A tera sobie wbijają do państwa wroga i robią sobie czystki Hezbollahu XD
A no i nie zapominajmy o arsenale jądrowym i chyba najsilniejszą obroną (Żelazna Kopuła) przed wszelkimi rakietami.
Ta potęga takiego małego kraju wydaje się aż niemożliwa.
x lat temu już latali po całym świecie i wyłapywali nazistów na jakichś totalnych wypizdowiach - wioskach brazylijskich i argentyńskich.
Infiltrują wojsko swoich największych wrogów (hezbollah, iran, hamas), zabijają ich dowódzców (Nasrallah i ten jego następca) jakby to była co najmniej jakaś misja easy w GTA.
A tera sobie wbijają do państwa wroga i robią sobie czystki Hezbollahu XD
A no i nie zapominajmy o arsenale jądrowym i chyba najsilniejszą obroną (Żelazna Kopuła) przed wszelkimi rakietami.
Moja zniszczona psychika powoduje u mnie kompletny brak zainteresowania relacjami z ludźmi, nie tylko z kobietami, ale tak ogólnie ludźmi. Wszelkie kontakty z innymi mnie męczą (no bo wiadomo fobia społeczna, ale też nie tylko przez nią) oraz nie widzę w nich sensu. (Co jest w sumie jakimś pozytywem) Od kontaktów z ludźmi wolę czytać książki, wczuwać się w jej historię i odlatywać w inny lepszy świat, np. aktualnie czytam Silmarillion.
Niestety żyjąc w tych czasach nie da się tak za bardzo na dłuższą metę z nikim nie kontaktować.
#depresja #fobiaspoleczna #przegryw
Komentarz usunięty przez moderatora
@Keria: Ja to zainteresowanie mam, ale jednocześnie nic nie jestem w stanie z tym zrobić przez s----------e i generalnie brak żadnych możliwości by złapać z kimś jakiś kontakt.