Wpis z mikrobloga

@sylwke3100: lato 2006, cały dzień latasz za gałą wymieniając się naklejkami z piłkarzami i innymi pokemonami, a wieczorem MŚ w tv. Pamiętam, że podczas upalnych dni, u mnie na osiedlu był tylko jeden sklep, który trzymał Lifta w lodówce WŁĄCZONEJ. Ale że mieściło się tylko kilka butelek to jak szliśmy z chłopakami do tego sklepu to w lodówie była jedna butla, albo wcale. Więc byliśmy dogadani, że płaciliśmy te 1,60zł (nie
  • Odpowiedz