Wpis z mikrobloga

Też tak macie że kończycie pracę o tej 17:00 i juz nie macie sił nawet na rozrywkę typu pograć w grę, poczytać książkę i tylko siedzicie bezproduktywnie albo patrzycie tylko w internet/tv bo wszystko inne wymaga więcej energii?

#motywacja #kiciochpyta #pracbaza #korposwiat
  • 89
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@coolcooly22: Zależy od wielu rzeczy ale zdarza się. Ogólna aktywność fizyczna zwiększa pojemność energii na cały dzień w moim wypadku. Są inne rzeczy o których nie chcę mówić które tą energię pochłaniają ale jak je ogarnę i forma wróci to powinno być ok. Polecałbym wcześnie wstawać i się kłaść, coś aktywnie robić prawie codziennie, mieć zbalansowaną dietę, ogarnąć miejsce w którym jesteś i pozałatwiać wszystko co ci ciąży na głowie.
  • Odpowiedz
@coolcooly22:
Po pracy idę na siłkę lub pobiegać i daje mi to zastrzyk energii. Przy braku ruchu mam właśnie takie objawy - czuja się jak robak i ciężko jest mi się podnieść z łóżka i robić coś innego niż scrollowanie mirko i insta.
  • Odpowiedz
@coolcooly22: najważniejsze po pracy jest pierwsze 10min w domu. Jak siądziesz prze kompem czy się położysz to koniec.
Od razu biorę torbę i jadę na siłownię lub się przebieram i idę biegać. Wszystko siedzi w głowie i ciężko się jest przełamać bo "jestem zmęczony" i o----------e się brzmi lepiej niż jakaś aktywność fizyczna. Dzięki temu mniej czasu marnuję na wykopie, wieczorem przeczytam kilka stron i mnie ścina w mig :)
  • Odpowiedz
@coolcooly22: generalnie tak, większość rzeczy, które robię w tygodniu wynikają z zaparcia i nazwijmy to samodyscypliny. Ale nawet najłatwiejszy dzień w pracy, wywołuje we mnie zmęczenie nieporównywalne do nie wiem czego xD wiem, ze potrafię losowo zasnąć na siedząco po powrocie.

Sportowo aktywny całe życie, ale nie sądzę, że coś to zmienia. Dobrze wykonane jednostki sportowe raczej męczą, a nie dodają energii. No chyba, ze jesteś kompletnie nieaktywny całe życie,
  • Odpowiedz
  • 5
@coolcooly22 Niestety ale tak to już bywa. Granie w gry czy czytanie książki tak naprawdę nie specjalnie różni się od przeglądanie neta czy oglądania TV. Koniec końców, przeczytanie książki czy ukończenie gry nie daje Ci żadnego namacalnego efektu a to głównie motywuje do działania. Podświadomie wybierasz TV i internet bo to minimalny wysiłek a efekt podobny ;). Dobrze mieć zajęcie, które na koniec daje namacalny efekt, jak mieszkasz w bloku to
  • Odpowiedz
Nie, produkcja here. Jak zacząłem się zmuszac do aktywnosci poza praca to się okazało ze bylem po prostu leniwy. Ale nie mówię ze tak jest u każdego
  • Odpowiedz