[dizel81]

Zjedlibyście szczura?
Ja tak, ale pod warunkiem że by było wiadome że to szczur z hodowli przeznaczony do jedzenia jak kury, ale wątpię czy w Kambo jest coś takiego możliwe, węża też ale pod tym samym warunkiem.
Mięso jak mięso, pewnie podobne do jakiegoś kurczaka, nawet kiszonkowiec o tym mówł.
W Ameryce Południowej świnki morskie jedzą i też jakoś żyją.
#raportzpanstwasrodka

[Koner1391]

@dizel81: spróbowałbym z ciekawości

[adasteBatory]

@dizel81: Nie zjadłbym gryzonia, jeżeli powszechne i łatwo dostępne jest udomowione ptacto hodowlane. W Ameryce jedzą świnki, bo przez tysiąclecia nie było nic hodowlanego, a jedynie to biegało. Poza tym jak można zjeść coś, co się głaska?

[darth_invader]

@dizel81: Nigdy. Tak samo nie mam zamiaru jeść robaków i innego pełzającego gówna.

[Dzikamery]

@dizel81: tak klapek jeszcze zapytał czym był dokładnie karmiony i o jakiej fazie księżyca ubity haha oni tam #!$%@? co idzie jak leci. Kurę zajechaną z drogi Srejle kiedyś przyniosła zjedli a po czasie Machaj się o tym dopiero dowiedzial

[wuadek]

@dizel81: A dzika byś zjadł?

[dizel81]

@wuadek: no, ale bez włośnicy czyli musieliby przebadać najpierw
Mięso jak mięso dla mnie.
Na przykład mięso z gęsi i indyka, lubię bardzo ale mało popularne, u nas to tylko kura .

[wuadek]

@dizel81: A szczury maja jakieś specyficzne pasożyty? Bo ludzie jadają karpie, a karpie jadają gówno i co tam na dnie znajdą. Przyroda nie jest prosta. Jedz orły zamiast kurczaków.

[Czerwonyalimenciarz]

Zjedlibyście szczura?

@dizel81:
Szczura,jedynie w trudnej sytuacji z głodu.Psa i kota bym nie zjadł,prędzej człowieka.
Cuy gotowana świnka morska przepyszna,wonża jadłem nawet smaczny jak kurczak.

[wiesniakzdziuryzabitejdeskami]

@dizel81: Jadłem nutrie z hodowli zjadłbym i szczura czy nawet psa,tyle że właśnie z wiadomego pochpdzenia,ten na bank pływał w szałapatajstwie,jadłem bobra i konia w sumie wiele zwierząt już zjadłem ;)

[Jagoo]

@dizel81 jadłam szczura w Tajlandii, kupiłam takiego na targu, lekko opieczonego żeby zabić pchły i inne zarazki. Poprosiłam panią od której wynajmowałam chatkę, żeby mi go przygotowała. No dobry był, tylko szkoda że przecięła jelita i pół szczura śmierdziało xd