Wpis z mikrobloga

@smilealittlebit wiem, że nie jest to łatwe. Ja sobie dorabiałem już od liceum, pracowałem w trakcie studiów i to też nie jest okres kiedy sobie planujesz przyszłość tylko kasa wpada na konto i wypada. Ale jak uda się te 10-20% pensji miesięcznie odłożyć (nieistotne ile by to było) to się „samo” uzbiera. Potrzeba tylko konsekwencji i jak najmniej nieprzewidzianych wydatków. Jak np. naprawa auta czy nagły remont po zalaniu. Ale jak
  • Odpowiedz