Wpis z mikrobloga

@2aVV: najlepsze urojenia to masz ty w tym swoim tłustym berecie. może jeszcze nie jest za póxno abyś przeszedł na dietę to takie lekkie ciepełko nie będzie ciebie męczyć.

niestety na leczenie głowy już u ciebie za póxno, jedź do Choroszczy, tam o ciebie zadbają. przy odpowiednich lekach twoje urojone problemy znikną.
  • Odpowiedz
@sylwke3100: Dlaczego? Powinniśmy cieszyć się z normalności, bo jest jej bardzo mało w obecnych czasach.

Kilkadziesiąt lat temu upał w lipcu powinien cieszyć, bo zdarzał się w pojedyncze dni.
Dzisiaj dni gorące (i bardzo bliskie dni upalnych) mamy przez 2/3 roku.

Ostatnie kilka dni dało wiele powodów do radości normalnym ludziom, bo normalnej pogody w tym roku do tej pory mieliśmy jedynie kilka dni w styczniu.
  • Odpowiedz
@sylwke3100: Termometru w twojej piwnicy IMGW nie zainstalowało z tego co mi wiadomo.

@hansschrodinger: Upalarze jak fani Korwina. Śpieszmy się ich nienawidzić, tak szybko muszą iść do pracy i poznać prawdziwe życie.
  • Odpowiedz
@sylwke3100: Dziękuje za tę bezcenną informację bez której nie mógłbym żyć.

25 stopni 31 marca to pewnie spisek klimatyczny.
29 stopni 9 kwietnia pewnie też.

Wartości które w środku lipca byłyby bardzo wysokie, a jeszcze 20-30 lat temu takie 29 stopni spokojnie w niektórych latach mogłoby zostać najwyższa temp.
  • Odpowiedz
@2aVV: czy ci upalarze są teraz z nami w pokoju? w twojej urojonej głowie pewnie ich pełno skoro 23 stopnie to dla ciebie gorąco.

To jest życie tlustej świni, a wystarczy schudnąć i nie będziesz tak cierpiał przy umiarkowanym cieple.
  • Odpowiedz
@sylwke3100: No patrz.

A kilka dni było trochę chłodniej (i to dosłownie trochę), a panika była jakby koniec świata spadł na Polskę.

Nic zaskakującego to jest jak takie gorąco zdarzy się przez 2-3 dni w kwietniu, a nie 2-3 tygodnie.
  • Odpowiedz
@hansschrodinger: Widzę twoją utrata pamięci się pogłębia.

Na początku mojej przygody z zaorywaniem upalarskiego psa pamiętałeś kilka poprzednich godzin, teraz już nie pamiętasz co pisałeś 15 minut temu. Wszystkie komórki mózgowe pracują nad tym aby palce wbijały odpowiednie klawisze i reszta już nie działa.

Smutne życie. Warto się tak męczyć?
  • Odpowiedz