Wpis z mikrobloga

Pytanie do graczy co grają w LoLa zanim powstał Iron i Emerald.
Jak oceniacie graczy z platyny obecnie, a jak kiedyś? Bo wydaje mnie się, że poziom mocno spadł i kiedyś platyna była już tym pomostem między mid a high elo.
#leagueoflegends
  • 8
  • Odpowiedz
@robert-kuzba: jak zaczalem grac to iron juz istnial, ale to chyba nawet Riot gdzies pisał ze chcial rozdystrybuowac inaczej graczy przez dodanie Emeralda wiec imo teraz emerald jak stara platyna, platyna jak stary gold
  • Odpowiedz
@robert-kuzba: rankedy grałem od S2 z plat 2 i potem Dia 1 w S3 (EUW) przed tym jak squitowałem.

Ogólnie platyna była mega słaba, powiedziałbym że obecny poziom golda-platyny XD może i to była jakaś tam top20% graczy, ale kiedyś ludzie po prostu byli dużo bardziej #!$%@? w tą grę - to były czas, że jak:
1. miałeś dobrze rozkminiony build
2. rune page (tak #!$%@?, te co wsadzałeś pojedyńcze i kupowałeś za punkty)
3. odpowiednio dużo rune pagów za RP - bo #!$%@? było pisanie którą rolą chcesz grać na rankedach i grałeś
  • Odpowiedz
@robert-kuzba:

Trzeba się zastanowić jak chce się oceniać dzisiejsze rangi. Bo jakby wziąć dawniejszego challengera to nie wiem czy by dzisiaj wbił mastera. Poziom cały czas mocno rośnie i widać to nie tylko w esporcie.

Co innego ocenianie tego w jakim % najlepszych graczy jest się w danej randze.
  • Odpowiedz
@robert-kuzba: Jakbym miał powiedzieć, jak oceniam gry z platyny "kiedyś a teraz" to byłoby to niebo a ziemia, ale... ja zaczynałem w becie i wtedy było elo oraz 4 rangi i w s1 udało mi się wbić 1920 ratingu, co dziś przekładałoby się pewnie na jakieś TOP50 w challku, ale... było minęło. Tyle dobrego, że z racji lekkiego parcia na szkło (oraz tego, że faktycznie byłem lekkim "mocarzem" przez fakt szalonego ogrywania Sacrifice i starcrafta po multi) to przyszło mi promować LoLa w YTowym boomie oraz poznać i współpracować z "wielkimi" dzisiejszego "świata" - jak choćby z Fresskowym <który był widzem jednego twórcy z jutuba> czy Buniasa <w PROligach pod innym nickiem> czy nagrywać jakieś "odcinki" z Gimperem. Ale kończąc to przynudzanie - chodzi mi o to, że wtedy faktycznie ludzie starali się "zrozumieć grę", żeby robić improve, a teraz... rzekłbym, że ludzie potrafią "przegrać ze sklepem", bo ich guide czy inny overlay nie zakłada, że powinni po 2gim skończonym itemie złożyć jakiś degen, jeżeli mają w przeciwnej drużynie 4 leczące czempiony, BO TEN ITEM JEST DOPIERO 5TY W PORADNIKU. I tak - mówię o swoich grach, z poziomu diamentu/mastera, a nie o jakimś "bagnie" rzędu gold i niżej, gdzie w teorii tam to powinno być "standardem", a okazuje się, że ignorancja jest teraz domeną "ludzi z góry".

Ale żeby nie było tak "ponuro i gburowato", to ostatnio miałem "przyjemność" zagrać sobie z chłopakiem kuzynki, który gra w tą nieszczęsną grę ok 3 lat i siedzi sobie w silverku i co? Cieszenie się grą, słuchanie rad ludzi z drużyny czy próby teamplayowania - czyli w teorii coś, co nie powinno tam mieć miejsca, a jednak. Bo po prostu chce sobie pograć w grę z ludźmi na podobnym poziomie, ale nie chce mu się studiować patchy czy znać wszystkich skilli od wszystkich postaci w tej grze - i tyle. Ale to już kiedyś zrobiłem esej na ten temat i może komuś będzie się go chciało odkopać. Ale żeby była jakaś;

>>>>>>>>> KONKLUZJA <<<<<<<<<<<<
to tak; kiedyś faktycznie "było lepiej" i bardziej skillowo, bo ludzie starali się być lepsi "w giereczkę komputerówczkę", a dziś wszystko jest w niej totalnie rozwodnione; od skryptów na matchmaking, przez brak dobrych patchy na solokoljkę i rating gainy z dóópy na kijowych "wspomagaczach gracza", które pozbawiają
  • Odpowiedz
że powinni po 2gim skończonym itemie złożyć jakiś degen, jeżeli mają w przeciwnej drużynie 4 leczące czempiony


@Artysta_Malarz: o coś o mnie, gram sporadycznie w lola od 3s ale dopiero teraz zacząłem myśleć co kupuję xdd
  • Odpowiedz