Wpis z mikrobloga

@assninja: Miernoty drogowe twierdzą, że prędkość zabija, a więcej jak 130 koni to proszenie się o śmierć i potem takie są efekty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@cwlmod każdy kto nie ciśnie minimum 100 przez wioski to dla ciebie miernota drogowa czy co masz na myśli? 70 to może przesada, ale 80 jak jest ładna pogoda o wracam zmęczony po robocie to często sobie spokojnie jadę przez pola i lasy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@JackDaniels Mam na myśli dokładnie to co jest opisane w tym poście.

Miernoty drogowe nie potrafią jeździć, więc jeśli tylko jadą poniżej limitu to mają w dupie bezpiecznym odstęp czy wymuszanie pierwszenstwa
  • Odpowiedz
@assninja a jest jakiś obowiązek jechać 90km/h w niezabudowanym? Może droga nie pozwala na jazdę z taką prędkością? Większość kierowców nieważne, że dziury, koleiny, ciasne ślepe zakręty tylko stówa na budziku i byle do przodu.
  • Odpowiedz
ktoś sobie jedzie 70 w niezabudowanym (i w zabudowanym na ograniczeniu do 40 zresztą też)


@assninja: Najgorsza podkategoria kierowców, dość rzadka, ale jednak. Jak ktoś jedzie jednym uśrednionym tempem w terenie niezabudowanym oraz przez przejścia dla pieszych w jakichś wioskach po drodze to od razu zakładam, że jest to ktoś pod wpływem albo z demencją, a co najważniejsze ktoś kto nigdy na drodze nie powinien się znaleźć bo jego jednostajny styl
  • Odpowiedz
  • 2
@Karl_Cotlet: nie, jakby ktoś sobie jechał 70 to go wyprzedzam i elo, gorzej jak za takim dziadem jedzie cały sznur aut bez żadnego odstępu i wtedy już nie ma opcji.

No i ciekawe że jeździ tak bezpiecznie 20 poniżej limitu ale przez wioski to juz +30 bez problemu ( ͡° ͡°)
  • Odpowiedz