Wpis z mikrobloga

w sumie to jedzenie wcale nie jest takie drogie w polsce - kupiłem sobie 3.5kg kurczaka za 18 zł, podzieliłem na 7 porcji, zamroziłem i mam obiady na cały tydzień, i to takie że się najem
miesięcznie to wyjdzie z 70 zł za mięso, dorzucić z 30 zł na dodatki w stylu ryż/ziemniaki/surówka i gotowe, śniadania i kolacje owsianka czy jakaś kanapka i można się zmieścić w 200 zł miesięcznie i to bez kupowania chocoshoków
  • 10
  • Odpowiedz
@WpiszSwojLogin: Napchać możesz się samymi kartoflami, do nich tylko kawałek mięsa dla smaku i wartości odżywczych, jakieś inne warzywo dla pozostałych witamin i przeżyjesz, tylko wiesz co? To będzie wegetacja, a nie życie. Jak jesteś młody, to podnoś swoje kwalifikacje, żeby na starość nie #!$%@?ć kanapki posmarowanej serkiem topionym na grubość kartki papieru.
  • Odpowiedz
@Nick_Login: ale tanie jedzenie właśnie wcale nie musi być niesmaczne czy bez wartości
ja lubię kurczaka, owsiankę, serki wiejskie, warzywa czy jajka - mogę tak jeść cały czas, smakuje mi to i nie nazwałbym tego wegetacją, chociaż można dość tanio je kupić
  • Odpowiedz
@Nick_Login: pizzę akurat nie za bardzo, i też staram się jeść dość zdrowo i nie przesadzać z fastfoodami, ale tak, czasem mam ochotę na coś innego, np. sushi czy burgera i sobie je kupuję czy zamawiam
długo też żywiłem się pudełkami, ale już na nie po prostu nie mam ochoty, tym bardziej właśnie, że mogę jeść smacznie i zdrowo nie wydając na to 60 zł dziennie
  • Odpowiedz
@WpiszSwojLogin: W czym masz problem? Jak Ci z tym kurczakiem i owsianką po przeliczeniu na koniec dnia wychodzi odpowiedni bilans składników odżywczych, to znaczy, że możesz się tak żywić, jeśli Ci to smakuje. Kulturyści jedzą w podobny sposób, tylko jeszcze jakieś odżywki biorą dla uzupełnienia diety.

Ludzie zazwyczaj nie jedzą codziennie tego samego, bo po kilku dniach nawet ulubione danie brzydnie.
  • Odpowiedz