Ostatnio gość w przychodni do mnie, że czemu od musi czekać pół roku na rehabilitację. Gdzie idą jego skladki.
Tymczasem typ co miesiąc dostaje lek na SM refundowany za 8k i jest hospitalizowany przynajmniej co dwa, bo ma zaburzenia równowagi i czucia.
PS. Kolega z pulmonologii przyznał, że ich najdroższy pacjent kosztował 160tys, bo został przeniesiony z pulmonolog na chirurgie i znowu do nich wrócił. Nie odpowiadał na leczenie meropenemem i amikacyną(każdy po kilka k).
Ostatnio gość w przychodni do mnie, że czemu od musi czekać pół roku na rehabilitację. Gdzie idą jego skladki.
Tymczasem typ co miesiąc dostaje lek na SM refundowany za 8k i jest hospitalizowany przynajmniej co dwa, bo ma zaburzenia równowagi i czucia.
@gracilis: no a teraz postaw sie w sytuacji typa, ktory nijak nie ma wplywu na to na co zachorowal, jest leczony w programie lekowym, ale rehabilitacja moze mu
@PurpleHaze: dziwie bo jak ktoś mówi, gdzie są jego składki a sam płaci 500zł, a reszta lekko dokłada się do niego na 7500zł miesięcznie to niech nie krzyczy gdzie są jego składki, bo nie jest sam a takich jak on są setki tysięcy. Gdyby miał to sam opłacić to juz by nie żył.
Tymczasem typ co miesiąc dostaje lek na SM refundowany za 8k i jest hospitalizowany przynajmniej co dwa, bo ma zaburzenia równowagi i czucia.
PS. Kolega z pulmonologii przyznał, że ich najdroższy pacjent kosztował 160tys, bo został przeniesiony z pulmonolog na chirurgie i znowu do nich wrócił.
Nie odpowiadał na leczenie meropenemem i amikacyną(każdy po kilka k).
#leki #lekarze #szpital #szpitale
Bawi mnie to myślenie gdzie są jego składki skoro raczej wszyscy dokładają się do niego i to co najmniej 9 innych.
@gracilis: no a teraz postaw sie w sytuacji typa, ktory nijak nie ma wplywu na to na co zachorowal, jest leczony w programie lekowym, ale rehabilitacja moze mu
Kto będzie płacił składki
Gdyby miał to sam opłacić to juz by nie żył.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu