Wpis z mikrobloga

@GdzieJestBanan to jest coś zwanego ironią. W tym określeniu chodzi o to, że ten rząd nie ma do zaoferowania niczego innego niż zwykła propaganda szyta pod fajnopolactwo, dla którego wystarczy podmiana kadr na "uśmiechnięte" i pozytywny as artykuł w Washington Post. Natomiast nadal odbywa się degradacja państwa prawa, połączona z psuciem wydatków publicznych i wstrzymywaniem strategicznych inwestycji
  • Odpowiedz
uśmiechnięte fajnopolaki


@BoroPrimorac: ten wpis tylko potwierdza, że warto było iść na wybory i głosować przeciw zamordystom pisowskim. Ten ryk jest tego wart.

obrady sejmu w kinie

U konfederpisowców oglądanie obrad w kinie to coś złegoXD
  • Odpowiedz
Pamiętacie tę żenadę jak uśmiechnięte fajnopolaki z warszawki oglądali obrady sejmu w kinie?


@BoroPrimorac: To była nawet dobra inicjatywa ale już nic z tego nie zostalo

Po prostu tymczasowy hype i gównażeria dalej się nie interesuje polityką bo okazało się że nie bardzo jest co, chyba że w ramach masochizmu
  • Odpowiedz
Pamiętacie tę żenadę jak uśmiechnięte fajnopolaki z warszawki oglądali obrady sejmu w kinie?


@BoroPrimorac: ale co w tym dziwnego było, po ośmioletniej okupacji pisowców?

uśmiechnięte
  • Odpowiedz