Wpis z mikrobloga

#farmacja #lekarz

Probiotyki. Dla dzieci powiedzmy do 5 roku życia.

Mamy dicoflor baby 5ml za 30 zł a w co poniektórych aptekach 7 mnie po 40 zl

Oraz

4 lacti baby 5ml z tym samym składem za 10 zł. Ale za to niedostępne w ogóle w żadnej z aptek u mnie.

Może @dwa__fartuchy co na ten temat powie bo nie mam żadnego znajomego farmaceuty czy lekarza.

Dlaczego taka różnica i płacimy za reklamę? I tak wiem to suplement diety. A lekiem jest np enterol l.
  • 15
  • Odpowiedz
Różnica jest taka, bo właśnie płacisz za reklamę i markę produktu. Czy ten droższy produkt jest lepszy? Tego nikt nie wie, bo to tylko suplement i nie przechodzi badań jak leki.
Jeśli chodzi o probiotyki, to kiedyś były badane różne preparaty i w wielu z nich nie było deklarowanej ilości bakterii. Gdy mamy wybór, ja zawsze jestem za kupnem leku, ale zdaję sobie sprawę, że nie każdy może sobie na to pozwolić
  • Odpowiedz
@Swiadek_Szatana_: placisz za wiele rzeczy. To ze o dicloforze uslyszalas w telewizji, radio czy przeczytalas w gazecie, za ladne opakowanie, za inne produkty z portfolio firmy ktore sie nie utrzymuja.

Leki wzbudaja jakies absurdalne emocje. Czy piszesz post o tym ze jest maslo laciate za 4 zl i kerrygold za 10? ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@dwa__fartuchy z probiotyków to niestety jest tylko enterol jako lek. Jeszcze czytałem że wartości są zaniżane jak i powinno się kupować jak najświeższe dostawy ponieważ rozpad bakteri jest bardzo szybki. Przy końcowe dacie produktu jest już na poziomie ok 5%-15%

@dorszcz nie. Chodzi i podawanie swojemu własnemu dziecku czegoś czego nikt nie kontroluje tak jak powinien. Nie porównuj leków/suplementów do masła bo bez masła chleb zjem a jeśli masz zatrucie pokarmowe to
  • Odpowiedz
@Swiadek_Szatana_: nie wiem, czy znasz stronę Badamy Suplementy. Można tam znaleźć badania niektórych preparatów. Nie daje to 100% gwarancji, że zawsze będzie dobrze, bo jednak nie sprawdza się każdej partii pod kątem zawartości substancji, ale można się chociaż zasugerować przy wyborze :)
  • Odpowiedz
@dorszcz no właśnie jakoś nie ufam tym kontrolom. Nie wierzę że państwo jest w stanie skontrolować powiedzmy 80% rynku to nie możliwe. Wystarczy sprawdzić ile GIS wycofuje artykułów a jest to kropla w morzu tychże produktów
  • Odpowiedz
@dorszcz ale ty odróżniasz artykuły spożywcze od suplementów diety? Jeśli dziecko ma gorączkę to nie daje mu sera tylko lek. Jeśli ma kłopoty trawienne to stosuje dietę eliminacyjną by nie pogarszać sprawy. Jeśli jest zdrowe nie ma różnicy czy je ziemniak od gospodorza czy z marketu gdy jest osłabione to już jest problem.
  • Odpowiedz
@dorszcz ale nikt nie bada składu ilościowego pod kątem deklarowanych zawartości np bakterii probiotycznych. W przypadku leku takie badania i standaryzację musisz zachować
  • Odpowiedz