Aktywne Wpisy
Kagernak +263
Może wygra Trump, może Harris, ale żadna z tych opcji nie zmienia faktu, że ceny w polskim gastro to jakiś k---a żart...
#usa
#usa
_e_l_o_ +96
jak hindusko-czarna baba zostanie prezydentem najpotezniejszego kraju to bedzie upadek zachodniej cywilizacji, bialego czlowieka #usa
Ja dostałem się pól roku temu na zabiegówkę do Słupska, pensję miało płacić Ministerstwo Zdrowia, a nie szpital.
Co zrobił szpital? Ordynator miał to w dupie, szpitalowi nawet nie zależało, żeby dać mi jakiś dodatek za relokację 200km od domu, nawet 300zł, bo mieli to totalnie w dupie. Rozmowa z nimi była taka, że jak podpiszę umowę na 6 lat i papier, że nie zmienię miejsca pracy i lojalke to będą rozmawiali xD
Kolega dostał się na kardiologie, pojechał. Szef, że bardzo chętnie ale ma już 17 rezydentów na oddziale a tylko 35 łóżek i żeby poszukał innego miejsca bo wychodzi po 1.5 lekarz oddziału na pacjenta xD
Ginekologia szpital kliniczny, oddział położniczo-ginekologicznym, rezydentów prawie 30. Żeby dopchac się do jakis zabiegów to musisz się wpisać w kolejkę. Praca sprawdza się do siedzenia na telefonie od 10 bo nie ma co robić. MZ kazał przyjmować to przyjmują nowych, chociaż nie ma to sensu.
Dziewczyna z roku wyżej zgłosiła się do szpitala miejskiego, że chce zrobić spec z reumatologii na oddziale interny. Szpital powiedział ok i zaproponował jej umowę 2200zł na umowie o dzieło xD
Kolega jest chirugiem ogólnym, od czerwca siedzą i nic nie robią na oddziale, bo oddział nie dostaje od NFZ pieniędzy na zabiegi bo planowe są limitowane. Siedzą od czerwca do grudnia i robią tylko zabiegi na ostro.
TeleMedi oferowało 12zł brutto za konsultację telefoniczną. WG HR można robić po 15 konsultacji na godzinę więc dobre pieniądze. Kto pracował na infolinii wie, że to niemożliwe i potem tylko sznur. Panie jak dużo pieniedzy.
Termin do laryngologa za 2 lata! Tymczasem NFZ wycenia niektóre konsultacje na 20zł brutto przy czym to jest cały hajs jaki dostajesz na lokal,pracowników, prowadzenie działalności gospodarczej. Same konsultację też są ograniczone na województwo, dali ich 1000 na cały rok xD
Oddział internistyczny ze szpitala obok mojej przychodni szukał lekarzy. Ludzie byli zainteresowani, szczególnie ci doświadczeni dopóki nie okazało się, ze dyżur jest za 90zł ale robisz za lekarza SORu, oddziału interny i konsultanta na resztę szpitala. Normalnie powinni zatrudnić do tego 3 osoby za taką stawkę natomiast BIG BRAIN w szpitalu wymyślił, po co jak można jedna osobę xD
Nikt się nie zgłosił a dyrektor płacze, że lekarze pazerni.
Szefowa LUXMED powiedziała, że jest za mało lekarzy i ona wykształci sobie swoich własnych pod potrzeby korpo, bo ci obecni to chcą za dużo pieniędzy i jej psują biznesplan xD
Także, nie brakuje lekarzy tylko frajerów którzy pójdą dymać za gówniane pieniądze, na januszy prywaciarzy albo w imię czynu społecznego.
#polska #lekarze #medycyna #zdrowie #lekarz #szpital #zdorwie
1) ja się dostałem na chirurgie ogolna do dużego szpitala w pewnym mieście wojewodzko-uniwersyteckim prawie 300km od miejsca studiów, czy dostałem jakis dodatek? oczywiscie ze nie. jak sie spytalem w kadrach czy cos takiego u nich w szpitalu funkcjonuje to kazaly mi sie puknac w glowe i powiedzialy ze tu ludzie z pocałowaniem reki przyjda do pracy a jak mi sie cos nie podoba to moge zrezygnowac i
"Pokaż lekarzu co masz w garazu" "termin na nfz za rok a prywatnie to o 15stej" oraz "słychać wycie, znakomicie". Zadnej głębszej refleksji.
Że mnie są zadowoleni i przynoszą mi butelki a serio niewiele wiem z tym co mógłbym im pomóc.
Tu nie o to chodzi.
Powiedz mi co jest kryterium w zatrudnianiu i przetargach państwowych? Cena.
Tylko i wyłącznie. Obecnie Jak są przetargi na świadczenia usług medycznych w szpitalach to jest to jedyne kryterium.
Miejsc na specjalizacje nie ma, bo jest bardzo mało oddziałów. Rezydentów jest nawet za dużo.
Ja pracuje 100km od domu bo w gdansku nie ma pracy, chyba że medyczny januszex albo za śmieszne stawki.
@centerario: XDDD sranie w banie - mój kolega chciał iść na ortopedie, dostał się do świętokrzyskiego - był w szpitalu w Starachowicach i tam mu powiedzieli że do stołu są małe szanse że go dopuszcza bo operuje ordynator i jak chce tam iść na rok na przeczekanie a potem się