Wpis z mikrobloga

#bieganie
Elo biegacze, chce się jak najbardziej tryhardowo przygotować do biegu na 10km w niedzielę.

Dzień przed biegiem google podpowiedziało żeby zjeść 6-8g węglowodanów na kg. Jak obecnie jem 300g to dowalę sobie 400g+
A co z jedzeniem w dniu biegu? Na pewno 2-3h przed zjeść, ale ma znaczenie ile kalorii? (obecnie jem po 800-900 na śniadanie).
A węgle w większości proste żeby nie trawiły się podczas biegu, czy złożone, bo po 2-3h już będzie dobrze, a energii będzie więcej?

Z supli to kofeina, cytrulina, różeniec górski, sok z buraka ze śniadaniem.
Na bieg mam żel energetyczny + wezme z 300-400ml wody. Ostatnio jak biegłem to 300ml było nawet ciut za mało.

Coś jeszcze mogę zrobić? Oprócz oczywistości jak sen i lżejszy trening
  • 14
  • Odpowiedz
@Piks0n: Chłopie biegniesz 10km, a nie 100km xD

Zjesz banana rano czy bułkę z dżemem to bez znaczenia. I jakie ładowanie węgli to nie maraton xd
  • Odpowiedz
Coś jeszcze mogę zrobić?


@Piks0n: no na pewno to się tak nie spinać bo czas na przygotowanie to już minął, a rzeczy, które wymieniasz niewiele zmienią, a mogą zaszkodzić jak będziesz każdą sekundę dnia poświęcał na myślenie czy lepiej 6g czy 7g węgli
  • Odpowiedz
  • 0
@aukolb: A co cię obchodzi ile, czy jak biegnę. Chce wykręcić jak najlepszy czas i interesują mnie sposoby jak to zrobić. Ma znaczenie dla mnie nawet pół minuty różnicy. Jak nie masz nic do podpowiedzenia to siedź cicho

btw chodziło mi o węgle o ig wysokim i niskim, a nie proste i złożone
  • Odpowiedz
@Piks0n: jak się chłop rzuca xD

no to Ci odpowiem i kończę, tym co piszesz to jest większe ryzyko że dostaniesz sraczki a nie poprawisz wynik xD
na 10km nie ma żadnego znaczenia ładowanie węgli, masz wystarczająco w glikogenie w mięśniach żeby zrobić zawody na 10km bez specjalnego ładowania.

Jak chcesz wykręcić jak najlepszy czas to się trenuje a nie #!$%@? węglowodany i sok z buraka przed startem xD
  • Odpowiedz
@Piks0n: pan powyzej ma sporo racji, zwlaszcza ze #!$%@? z czasami rzedu <35min /10km, wiec co jak co ale jakiegos expa ma.

Nie napisales w jaki czas celujesz, ale przy duzym i intensywnym wysilku, ten zel nic ci nie da jesli chodzo o energie, za to moze trawic sie z problemami. Bol brzucha, jakies nudnosci, no taka srednia opcja.

Do tego chcesz zabrac ze soba 400ml plynu, czyli dymasz z polkilogramowa
  • Odpowiedz
  • 0
@PurpleHaze: @aukolb
Mój pb to 48minut obecnie i chce go pobić. Przy ostatnim biegu miałem jakies 300ml wody z miodem i syropami. Po wzięciu łyka co 250m za każdym razem dostawałem kopa do energii, a jak wcześniej biegałem z samą wodą to nie czułem takiej różnicy.
Cukier to energia, a podczas biegu tracisz energię. Jakie to jest więc placebo?

To że macie dobre czasy, bo sobie biegacie kilka lat i nie
  • Odpowiedz
@Piks0n: ale nikt tu nie mowi z pozycji wyroczni, a doswiadczenia wlasnego, znajomych, poczytanych X artykulow itd itd.

Zobacz sobie w jakim czasie strawi sie ten twoj zel, poczytaj artykuly co jesc w trakcie i przed zawodami. Tylko nie czytaj o maratonach i biegach ultra, bo ty cisniesz na jednym z najbardziej intensywnych dystansow. Caly proces trawienny jest spowolniony, bo krew tlen i wszystko inne jest potrzebne miesniom, ktore sa obciazone
  • Odpowiedz
@Piks0n: OPie na 10km jedyny suplement jaki się stosuje to porządne wyspanie i świeże nogi. Dzień wcześniej lekka kolacja najlepiej jasny makaron z lekkim sosem pomidorowym, rano kajzerka z bananem albo dżemem i kubek kawy żeby łatwiej dwójkę zrobić. Podczas startu żadnego jedzenia, żadnego dodatkowego flaska z piciem kubeczek z wodą od organizatora i tyle. To jest tylko 45min aktywności fizycznej wystarczy pierwsze 2-3km nie spalić się niesionym przez tłum i
  • Odpowiedz
Jak naładujesz się węglami dzień wcześniej to masz więcej glikogenu, więc masz więcej energii do biegu.


@Piks0n: To dam Ci do tego jeszcze analogie i kończe, co z nią zrobiszz to już Twoje.

Jak masz samochód, który ma 200 koni mechanicznych to jak wlejesz do niego 30l paliwa czy 60l paliwa, dalej będzie miał taką samą moc, a 50km przejedzie w takim samym czasie. 60l paliwa mu pomoże dojechać dalej, ale
  • Odpowiedz
@Piks0n:

1. @aukolb tutaj to jeden z większych PRO biegaczy więc swoje wie.
2. na dystansach 10 km nie ma co eksperymentować z jedzeniem przed, spokojnie nawet bez śniadania można taką trasę obalić ( w środę nadczo zrobiłem 9km średnią 4:48). Z głodu nikt się jeszcze nie zesrał, a z lekkiego przejedzenia i złego jedzenia już tak ( nie polecam bo przed zawodami toi - toi grasz jeszcze 5 minut przed
  • Odpowiedz
Dzień przed biegiem google podpowiedziało żeby zjeść 6-8g węglowodanów na kg


@Piks0n: 6-8g ww/kg to sportowiec powinien jeść na co dzień. Jeśli chcesz skorzystać ze zjawiska tzw. superkompensacji glikogenu mięśniowego to wcinasz je 10-12g lub nawet do 15g jak jesteś cięższy, bardziej umięśniony i masz "wytrenowany" przewód pokarmowy. Druga bardzo istotna kwestia, która nie jest poruszana za często to ilość przyjętych płynów. Aby te węglowodany zostały efektywnie przerobione na glikogen to
  • Odpowiedz
  • 0
@Poemat: Dzięki za wyczerpującą odpowiedź, zamiast wyśmianie mnie jak te gamonie wyżej. W takim razie chyba najlepiej będzie zjeść więcej dzień wcześniej, a przed biegiem tylko coś lekkiego, bo start o 10, a nie chce mi się aż tak wcześnie wstawać żeby normalne śniadanie zjeść.
  • Odpowiedz
@Piks0n: Nie sądzę, aby ładowanie żarcia w siebie dawało jakieś plusy oprócz tych mentalnych (placebo), są zrobione chociażby jakieś rozsądne badania na ten temat? Oczywiście, jeżeli miałby nastąpić tylko efekt placebo, to warto, bo jest silny i na pewno coś tam pomoże.
  • Odpowiedz