Wpis z mikrobloga

@piotrrs11 oesu xD nie rób tego.
Przypomniało mi się jak kilka lat temu zmienialiśmy biuro i był tam tylko jeden fotel biurowy z jyska który stał przy biurku Janusza i 4 drewniane krzesla jadalne i jak przyszłam rano do pracy to przy moim biurku szef postawił to drewniane krzesełko mówiąc że jest wygodne XD
To był mój największy akt odwagi w pracy bo po prostu podeszłam zabrałam mu ten fotel i podstawiłam
  • Odpowiedz
@piotrrs11: raczej nieergonomiczne. nie oprzesz głowy, podpórki pod łokcie są krótkie i wiele innych mankamentów. oczywiście nie musi być to krzesło za 4k od razu ale nawet jaki marcus czy jego skórzany odpowiednik jarvfjallet w ikea
  • Odpowiedz
@piotrrs11 wywalisz to gówno po kilku tygodniach. Totalne minimum, które imo powinieneś rozważyć i dostaniesz nawet w tańszych krzesłach typu Marcus to oparcie pod głowę oraz odcinek lędźwiowy.
  • Odpowiedz
@piotrrs11: jak jestes mlody myslisz ze jestes niesmiertelny, jak zaczna Cie bolec plecy to w wiekszosci przypadkow jest za pozno i tak juz bedzie do konca zycia, moze to byc spowodowane wlasnie takim krzeslem
  • Odpowiedz
@piotrrs11: nie warto, kręgosłup ma się jeden, oczy, nadgarstki (zespół cieśni hehe)

porządny monitor 49'' rozdzielczość minimum 5k za ponad 6k CBL, fotel biurowy Herman Miller za 9k CBL, myszka pionowa logitech 500 CBL, klawiatua mechaniczna by cały blok słyszał jak powstają CRUDy 1k CBL, biuro elektryczne z dębowym blatem to minimum 3,5k CBL

No i średnio co 2-3 lata trzeba zmienić kompa prywatnego, procek, najnowsza karta graficzna itd żeby grac
  • Odpowiedz