Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
W szkole mówili, że mam być grzeczny i robić swoje, nie patrzeć na oskarków i łobuzów bo oni skończą marnie.
Skończyło się tak, że oskarki, które mnie gnębiły pokończyły dobre studia i są teraz na aplikacjach czy rezydenturze inni w dobrych firmach po znajomościach starych lub dalszej rodziny.
Łobuzy, żyją sobie z juleczkami
Laska która mi się podobała w szkole teraz jest z typem który walił ostro narkotyki, chyba nadal wali ale mniej, mają dziecko dom po rodzicach i nawet im się wiedzie.

a ja tan miły i grzeczny, spokojny, zawsze uczynny, nauczycielki zawsze chwaliły,
skończyłem w fabryce smrodu opakowań tekturowych, nawet nie było mowy o studiachw i od razu do kołchozu i zarabiać bo pieniądze potrzebne.
Teraz gniję w robocie od poniedziałku do soboty, nawet czasem niedziela wpadnie bo i tak nie mam co w domu robić
a wolę już słuchać przytyków starych januszy niż #!$%@? od matki o byle co byle się na mnie wyżyć

Nic nie mam z życia, nikogo , żyję siłą rozpędu

#blackpill #depresja #przegryw #zalesie



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 50
  • Odpowiedz
  • 0
@Nowekonto1238

Wy macie coś z głowami, jakiś kompletnie wypaczony obraz świata XD


Ta, bo ja np. byłem totalnie inwigilowany (matka nauczycielka w tej samej szkole - "jak coś zrobisz nie tak to od razu mi o tym koleżanki powiedzą") + zmuszany do posłuszeństwa (jak coś robiłem nie tak, to matka mi śpiewała specjalnie stworzoną piosenkę o tym, że jej nie kocham), ktoś robiący cokolwiek nie tak to dla mnie od razu bandyta,
  • Odpowiedz
@FELIX90: widzę, że komentarze tego *inwektyw* jegomościa mają dużo plusów, więc napiszę wam, bo nie umiecie czytać ze zrozumieniem.

Napisał w jednym zdaniu, że to wina przegrywa, że przegrywa, a w kolejnym napisał, że to wina rodziców. To w końcu czyja wina? Przegrywa czy rodziców? Może obu? Może życie nie jest takie trywialne i Wasze spierd@#one osądy są zbyt powierzchowne, bo opierają się jedynie na domysłach? Chłop zaprzecza sam sobie w
  • Odpowiedz
@typowyWykopekMizogin: nie. Napisał dwie osobne rzeczy, które siebie nie wykluczają a nawet są powiązane. Teza zawarta w pierwszym zdaniu jest pochodną tego o czym wspomniał w drugim.
Jeśli ktoś ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem, to obawiam się, że chodzi o ciebie.
Napiszę prostym językiem, żebyś nie poległ na moim wywodzie:

Subop uważa, że op jest w ciemnej dupie dlatego, że jest sfrustrowanym nieudacznikiem a winni temu są jego rodzice, którzy
  • Odpowiedz
Jestes tam gdzie jestes glownie dlatego, ze jestes nieudacznikiem pelnym frustracji.


@kimunyest95: A ty jesteś tam gdzie jesteś dlatego, że jesteś skrajnie chamskim, nieempatycznym #!$%@? rzucającym takimi tekstami w osobę w depresji? Cóż, na pewno nie ma się czym zachwycać, skoro takie obrzydliwe cechy ci pozwoliły na to, by tam być...

nie zrobiles za wiele, aby sie im przeciwstawic


Musiałbyś najpierw wykazać, że mógł wiele zrobić. Logicznie można wywnioskować jedynie, że
  • Odpowiedz
@Zerphy: widzisz, każdy może taką osobą zostać, ponieważ nie wymaga to zbyt wiele wysiłku tj. sfrustrowanym zazdrośnikiem, który całą swoją energię inwestuje nie tam, gdzie trzeba.

Najwidoczniej dla OPa cierpienie jest znacznie mniej istotne, niż egzystowanie w sytuacji, w której się znajduje i dlatego też nie podjął dotychczas żadnej zdecydowanej próby zmiany stanu rzeczy.

Nie jestem chamski, życie takie jest i każdy prędzej czy później sobie to uświadomi. Nie ma w
  • Odpowiedz
ja to sie zawsze kurcze zastanawiam o co chodzi, gdy slysze o tym, ze kazdy kto ma lepiej, niz narzekajacy delikwent, to musial znalezc robote PO ZNAJOMOSCI albo STARZY zalatwili.


@kimunyest95: Bo tak jest jeżeli ktoś od razu po studiach dostaje zajebiste stanowisko, wysoką pozycję lub pracuje w branżach gdzie bez znajomości jest kiepsko (np. prawnicy, sądy). To że nie wiesz jak wygląda rzeczywistość nie znaczy że trzeba to wypierać.
  • Odpowiedz