Wpis z mikrobloga

  • 680
@white_noiz: wszyscy sie smiali z goscia co kupowal takiego Merce na wykopie a on wlozyl w niego chyba 2k i jezdzi do tej pory, w tym czasie:

-przejechal 70k,
-poznał z jakieś 5 loszek, które chciały się przewieźć Mercem,
-nadal jeździ Mercedesem, który z salonu kosztował pół bańki,
-a wy zazdrosni
  • Odpowiedz
@white_noiz: kupowanie samochodu to jest masakra. W opisach brakuje podstawowych informacji. Ale nie dostaniesz ich na SMS lub przez komunikator, trzeba dzwonić. I to jest męczące, bo sprzedawcy myślą że tylko ich się ogląda... Ja swój wybrałem po kontakcie z... 78 sprzedawcami. Masakra, oby służył bo nigdy więcej.
  • Odpowiedz
  • 20
W opisach brakuje podstawowych informacji.


@N331: z doświadczenia prywatnej sprzedaży 2 samochodów (z czego jeden zaniedbany, ale wystarczyło zrobić większy przegląd plus lekkie poprawki błotników, a drugi w stanie wsiadasz i jedziesz bez żadnego wkładu przez pół roku) - im więcej informacji dasz w ogłoszeniu, tym mniejsza szansa że ktoś się zainteresuje

Natomiast ogłoszenie typu sprzedam mazde 6 2.0 diesel 2004 220km sprawna, #!$%@? w dzień
  • Odpowiedz