Wpis z mikrobloga

@Sla_Voy giełda klasyków to niezła kopalnia lolkontentu.

Ja sobie obserwowałem volviaki 850 to czasami miałem niezłą bekę jak chcieli 50 tys zł za golasa z przebiegiem 200kkm i to nawet nie za wersję turbo tylko zwykłe wolnossące.
  • Odpowiedz
@Sla_Voy: ale to było gówniane auto, jedynie wygląd miało spoko, reszta to istny dramat. Pamiętam jak się przesiadłem do prawdziwego samochodu, audi a4 b6, to nie mogłem wyjść z podziwu, że samochód może tak jeździć xD
  • Odpowiedz
@Sla_Voy: badałeś się? nie sądzę aby ktoś przy zdrowych zmysłach, świadomie z własnej nieprzymuszonej woli chciał jeździć francuzami jeżeli jeździł czymkolwiek innym ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Sla_Voy: Hmm, to może jednak ogarnę progi w moim 406 i za 20 koła puszczę ( ͡º ͜ʖ͡º) @trololo55 A psinco prawda, miałem dwa koreańce, potem francuza, z którego byłem najbardziej zadowolony (poza progami z kartonu) i właśnie kupiłem kolejnego francuza. A niemieckiego auta za cholerę bym nie chciał.
  • Odpowiedz
  • 1
@Sla_Voy plus raz spotkałem auto z giełdy klasyków na żywo gość przepłacił dając 25 k za auto które nie miało hamulców i przeciekalo jak nowy właściciel prosił mnie o wycenę to mówię 8k max i trzeba było szukać za giełda hasioka a znalazło by się fajny egzemplarz dużo dużo taniej
  • Odpowiedz