Wpis z mikrobloga

@Jamniki2: Drony z ładunkiem raczej wybuchłyby. Tarcza raczej oblicza trajektoria takich obiektów i jak rakieta uderzy gdzieś w pustynię lub morze to nie zestrzeliwuje jej, jeżeli inne cele mają większy priorytet.
@Adkos: on myśli pewnie, że te drony jak lecą to tak świecą. Duchem Kojowa też była określana cała eskadra broniąca miasta a nie jeden pilot.
Wiadomo, że Izrael nie poda faktycznych liczb, bo to byłoby przydatne dla Iranu. Skuteczność na poziomie 99% brzmi absurdalnie biorąc pod uwagę nagrania w sieci, jednak i tak większość rakiet/dronów została zniszczona. Tak więc to pokazuje, że Iran nie jest w stanie zaszkodzić Izraelowi na odległość, przynajmniej dopóki Amerykanie wspomagają Izraelczyków.