✨️ Obserwuj #mirkoanonim Czy duzo jest ludzi samotnych? Wyszedlem na miasto i wszedzie ludzie w grupach albo parach, szczesliwi, usmiechnieci, a ja zupelnie sam. Az mi sie plakac chce. Co w moim zyciu poszlo nie tak? Nawet nie potrafie sobie na to odpowiedziec. #znajomi #samotnosc #ludzie
@mirko_anonim nie jest za późno żeby coś zmienić w życiu. Ja wykonałam różne zmiany, miasto, kraj, otoczenie i za każdym razem miałam nowy początek i szansę na lepsze
@mirko_anonim po prostu się z tym pogódź, będzie Ci łatwiej.
Ja mam 34 lata, jestem po studiach, praca na HO w korpo, niby jakąś tam żonę mam (Ale to jest dramat nie malzenstwo) dziecko (syn - 3lata) mam ale z ludźmi innymi niż rodzina (i to też rozmawiam z żoną, dzieckiem i matką, z ojcem nie mam kontaktu a rodzina żony spotyka się z nami bardzo bardzo sporadycznie), nigdy nie zamulalem
Połowa mężczyzn w tym kraju jest samotna. Nie zobaczysz ich na co dzień. Albo siedzą w domu albo chodzą/jeżdżą na spierdotripy w góry/nad rzekę/do lasu.
@mirko_anonim: Samotność to stan umysłu, można być w grupie i mocno ją odczuwać a można przebywać samemu i być szczęśliwym. Nie sugeruj się grupkami ludzi, nie wiesz w jakich okolicznościach się spotkali.
Czy duzo jest ludzi samotnych? Wyszedlem na miasto i wszedzie ludzie w grupach albo parach, szczesliwi, usmiechnieci, a ja zupelnie sam. Az mi sie plakac chce. Co w moim zyciu poszlo nie tak? Nawet nie potrafie sobie na to odpowiedziec.
#znajomi #samotnosc #ludzie
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
a samotni to sobie siedzą w chacie, też gdzieś tam idą, rower, spacer itd. więc tak w oczy się nie rzucają
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
Spróbuj spojrzeć czasami z perspektywy kogoś innego (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Ja mam 34 lata, jestem po studiach, praca na HO w korpo, niby jakąś tam żonę mam (Ale to jest dramat nie malzenstwo) dziecko (syn - 3lata) mam ale z ludźmi innymi niż rodzina (i to też rozmawiam z żoną, dzieckiem i matką, z ojcem nie mam kontaktu a rodzina żony spotyka się z nami bardzo bardzo sporadycznie), nigdy nie zamulalem
Nie zobaczysz ich na co dzień.
Albo siedzą w domu albo chodzą/jeżdżą na spierdotripy w góry/nad rzekę/do lasu.