Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@? właściciel mieszkania zrobił mi jazde bo mam syf czyt. Porozrzucane ciuchy i chusteczki. Szkoda że nie zauważył, że przyjeżdżam o 2 w nocy i wyjeżdżam o 8 do szpitala, gdzie leży moja żona i dwu dniowa córka. Ledwo przyjeżdżam do domu, bo ze zmęczenia mam haluny, więc kładę się do wyra i zasypiam w sekundę. Ciekawe gdzie mam zmieścić sprzątanie, skoro biorę tylko najważniejsze rzeczy i wybiegam z domu
  • 72
skoro place tyle podatku, ze spokojnie by starczylo na cala gromadke?


@ZielonyRozpustnik: Bierz, ale przestań korzystać z innych rzeczy: dróg, szpitali, kanalizacji. Natomiast po:

kolejny #!$%@?


widzę, że jesteś zwykłym pisim klakierem, popijającym harnasia do najtańszych parówek z chlewionki.
@tomon-g: a w niewielkim stopniu i my wszyscy, bo przykłada się do tworzenia społeczeństwa złożonego z nieudaczników.

@Noniusz: Dobrze zrozumiałem, że na bazie jednego faktu, iż OP wynajmuje mieszkanie i ma dziecko, stwierdzasz, że ten kaszojadek jako nowy nabytek społeczeństwa będzie nieudacznikiem? Nie widzę w Twojej wypowiedzi nawet dozy niepewności, stąd pytanie.
na bazie jednego faktu, iż OP wynajmuje mieszkanie i ma dziecko


@tomon-g: z wpisu dowiadujemy się, że OP mieszka w wynajętym na jakichś patologicznych warunkach mieszkaniu (dlaczego właściciel mógł tam wejść? A może to w ogóle pokój, a nie mieszkanie, skoro właściciel może sobie wchodzić kiedy chce?), oraz pozwala sobą pomiatać ("właściciel mieszkania zrobił mi jazde bo mam syf"), a później żali się na portalu ze śmiesznymi obrazkami. Na tej podstawie
Aspołeczny typie, wiesz dlaczego ludzie mają dzieci?


@PanNiepoprawny: A czy ja im, #!$%@?, bronię? Jeśli ich STAĆ, to niech mają nawet 100, niech adoptują ukraińskie sieroty. Problem w tym, że was NIE STAĆ i wychowujecie te gówniaki m.in. z moich pieniędzy! Dziś w radio usłyszałem o kolejnej patologii w postaci jakiegoś babcinego i żłobkowego. NIE STAĆ CIĘ – NIE RÓB. STAĆ CIĘ – RÓB ILE CHCESZ. Ale żeby to pojąć, trzeba
@PanNiepoprawny: No jak to nie? Ile alkoholu pijesz? Ile cukru pochłaniasz? Może jeszcze papieroski, albo inne epety? U mnie odpowiedź na każde z tych pytań brzmi: 0. Jestem w top 10% najlepiej zarabiających, ale wiem, że nie stać mnie na dziecko. Na prywatna opiekę medyczną, na prywatne szkoły i zagraniczne studia. No ale grunt, że plebs stać.
@Nick_Login: ja jestem w top 1%. Alkohol okazyjnie, cukier nie wiem, tyle co w jedzeniu. Papieroski nie. Wiadomo, że jak dziecko to prywatna szkoła, prywatna opieka medyczna i zagraniczne studia. Tak jak pisałem - odklejenie wykopu poziom hard. Ale bordo zobowiązuje.