Wpis z mikrobloga

Dzisiejszy dzień był bardzo intensywny. Zakupy, sprzątanie, gotowanie, nauka, siłownia i parę spraw do ogarnięcia. Na plus to, że końcu dobrze spałem. Co do samego treningu to oceniam go na 6-7/10. Niestety nie zregenerowałem się do końca co było czuć, ale na plus siła w wyciskaniu. Więc było tak:
Wyciskanie na płaskiej 3 serie po 5 powtórzeń, RPE 7-9, 65-75kg.
Pierwsza seria leciutko ostatnia niestety tylko 4 powtórzenia. Mogłem zrobić 5, ale nie chciałem dziś robić do upadku klaty.
Wiosłowanie na maszynie 3 serie po 8-12 powtórzeń RPE 7-9, 35-40kg (plus waga maszyny?)
Pierwsza seria leciutko, dwie następne trochę ciężko mimo małej różnicy wagi. To chyba kwestia zmęczenia. Zobaczymy jak będzie następnym razem.
Wyciskanie hantlami na skosie dodatnim 3 serie po 10-12 powtórzeń 22kg.
Myślałem, że pójdzie większy ciężar, ale narzekać nie będę, zwłaszcza, że fajnie wchodziło.
Facepull 3 serie po 12 powtórzeń, RPE 9, 18kg
Chyba nie mam nic do dodania XD
Triceps na maszynie/uginanie z supinacją 3 serie po 10-12 powtórzeń, RPE 9-10, 23kg/12kg
Strasznie miałem spompowane przedramiona na tym etapie i miałem wrażenie, że w ostatniej serii uginania to przedramię mnie ograniczyło a nie dwugłowy, ale już pod prysznicem czułem, że bicki też się fajnie spompowały więc ostateczny werdykt wydam jutro. Napisałbym coś więcej, ale jestem zmęczony i mi się nie chcę. Do następnego anony. #frenpill #mikrokoksy #mikrospierdoksy
Mlody_jeczmien - Dzisiejszy dzień był bardzo intensywny. Zakupy, sprzątanie, gotowani...

źródło: 0q79l1n781m31

Pobierz
  • 6
@AlexBrown: Subiektywna ocena wysiłku. RPE 10 to wysiłek maksymalny, nie jesteś w stanie zrobić ani jednego poprawnego powtórzenia więcej, RPE 9 to około jednego powtórzenia w zapasie itd. Z tego co ja wiem to najlepiej ćwiczyć w zakresie 7-9. Mniej może być za słabym bodźcem natomiast ćwiczenie do upadku poza specyficznymi sytuacjami jest zbytnim przemęczaniem ciała za niewielką różnicę w bodźcu pobudzającym do wzrostu mięśnia/siły.