Wpis z mikrobloga

Eh, czytam czasem o jakichś randkach jak laski przestają pisać i chłopy zastanawiają się czy w końcu odpiszą, czemu nie odpisują itp. No rynek matrymonialny naprawdę się #!$%@?ł.
Ja wchodziłem na ten "rynek" w okolicach 2011 roku i już wtedy niektóre laski miały kija w dupie. Też po jednej randce napisałem do łaski jak było, coś tam popisała, ale przynajmniej dała znać, że raczej nie jest zainteresowana itp.

Moją żonę poznałem na badoo, sama do mnie napisała. Potem wymieniliśmy kilka smsow i jak mi nie odpisywała przez kilka godzin to ją #!$%@?łem z kontaktów i śluz. A ona po tych kilku godzinach sama zadzwoniła no i jakoś poszło xD.

I nie, nie jestem jakimś chadem, fakt, że jestem wysoki bo ponad 190 i laski często zwracały na to uwagę akurat.
#randkujzwykopem
  • 4
  • Odpowiedz