[Simfecstio]

Ah ta dyskryminacja.
Facet szybciej może zostać honorowym dawcą krwii bo krew może częściej oddawać. A więc pomaga bardziej. A kobiety chcą tak samo szybko zostać honorowym dawcą krwii mimo że oddają mniej krwii xd "dyskryminacja pośrednia".

Za to facet który żyje krócej idzie na emeryturę później. To już jest dyskryminacja bezpośrednia? Chyba logiczne, że skoro mężczyzna żyje krócej to powinien proporcjonalnie iść na emeryturę wcześniej. Tym bardziej że według google mężczyzna pracuje tygodniowo? O 7 godzin więcej niż kobieta? Może i pracujemy więcej. Za to dłużej i krócej żyjemy. Dlatego idziemy na emeryturę później xd fuck logic.

#pieklomezczyzn

[44gts]

Jestem jak najbardziej za wyrowaniem tego aby kobiety mogly otrzymywac odznaki w tym samym czasie co faceci. Proszę sie tym zajac od razu po zrównaniu wieku emerytalnego, nie przed bo wydaje mi sie że potem może to zostac zapomniane ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Ogau]

W artykule tego nie ma, ale kobiety muszę oddać 5 litrów, a mężczyźni 6 litrów, gdzie limit roczny dla kobiet to 1.8 litra, a dla mężczyzn 2.7 litra. Nie są zachowane proporcje, stąd słuszne zauważenie, że to jest dyskryminacja

@lycaon_pictus: w artykule tego nie ma, ale jednorazowo oddaje się tyle samo krwi, więc kobiety muszą iść oddać krew mniej razy, niż mężczyźni, aby dostać honorowego dawcę. Nie są zachowane ilości

[Chris_Karczynski]

@lycaon_pictus: żeby nie było dyskryminacji to każdy musi oddać taką samą ilość krwi żeby być honorowym dawcą. Czego nie rozumiesz i co w tym złego?

[Xing77]

artur-klocek: Bo w dzisiejszym świecie tak właśnie jest. Esencja dyskryminacji i faworyzowania kobiet. Słusznie piszesz.

[atencjon]

@lycaon_pictus: Kobiety żyją dłużej więc mogą tak samo długo posiadać odznakę jak mężczyźni.

[wit-kalinowski]

@lycaon_pictus: bzdura. Zabiegi trombaferezy mogą być wykonywane nie częściej niż 12 razy w roku i nie jest to zalezne od plci. odstępy między donacjami również od tego nie zależą. A to na płytkach nabija się litry, nie na pełnej.

[demimka]

@Simfecstio faceci żyją krócej bo: wykazują się ryzykownymi i agresywnymi zachowaniami, mają zdecydowanie gorszą dietę sprzyjającą chorobom serca, częściej są uzależnieni od tytoniu/alkoholu i innych używek, nie chodzą do lekarzy i się nie badają. Czy inne rzeczy, takie jak środowisko pracy mają na to wpływ? Jak najbardziej, ale to jest ich wybór. Nikt nie broni mężczyznom o siebie dbać, żyć dłużej i korzystać z korzystniej wyliczonej emerytury, efektywnie wyciągając więcej niż

[Simfecstio]

@demimka to niby ciekawe ale poczytaj o eunuchach i ich długości życia. Pośrednio na pewno brak testosteronu wpływa na mniej ryzykowne zachowania ale nie tylko. No ale nikt nie będzie sobie obcinał jajek żeby wydłużyć życie xd

Po drugie. Powinno być tak że każdy odkłada dla siebie. A tak to faceci dają na kobiety.

No i tutaj też kolejna kwestia. Ludzie którzy są grubi i dużo chorują powinni płacić większą składkę zdrowotną niż ci co o siebie dbają.

[Simfecstio]

@demimka no tak jak wybór kobiet jest wybieranie gorzej płatnej pracy. Parytety nic nie dadza. Chcącemu nie dzieje się krzywda. ;)

[PIAN--A_A--KTYWNA]

@Simfecstio umożliwić oddawanie krwi okresowej! ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・ﾟ

[Simfecstio]

@demimka no i w sumie nie uważam że bardziej ryzykowne zachowania to minus. "kto nie ryzykuje ten nie ma" wystarczy spojrzeć na noblistów. Badaczy. Konstruktorów. Przytłaczająca większość to faceci.

[demimka]

@Simfecstio ale ja się z tym zgadzam. Kobiety świadomie wybierają mniej płatne prace. Zgadzam się również z tym, że wiek emerytalny powinien być taki sam. Powinno też być tak, że każdy odkłada na siebie i nie powinno być emerytury minimalnej, do której dopłacamy.

[demimka]

@Simfecstio tak, ale ryzyko dotyczy też ryzykownej jazdy samochodem, ryzykowne sporty i zachowania - np bijatyki. I to czynnik, który dosyć konkretnie zmniejsza długość życia. Oczywiście ryzyko można też podejmować w nauce i biznesie - jak się uda to mamy sukces np finansowy. Ryzyko nie jest złe, ale po prostu ma wpływ na długość życia ¯_(ツ)_/¯

[Simfecstio]

@demimka "Wyniki zaskoczyły badaczy. Okazuje się, że średnia długość życia eunuchów była aż o 14-19 lat większa. Kastraci przeciętnie dożywali 70 lat, podczas gdy męscy członkowie rodziny Mok średnio 55,6 roku, rodziny Shin - 52,9, a rodziny Seo - zaledwie 50,9 roku."

[demimka]

@Simfecstio tylko tutaj mamy coś wyjątkowo dziwnego. 55 lat to strasznie niska długość życia. W Polsce dla mężczyzn nie eunuchow to 73,4 lat, a w to pewnie wchodzą te wszystkie przedwczesne śmierci. Trzeba by było zobaczyć na metodologię tego badania.

[Simfecstio]

@demimka a bo ta średnia jest z czasów jak facetów kastrowali xd

[breskali]

@Simfecstio: kolejny powód by w dokumentach zmienic płeć...

[Simfecstio]

@lycaon_pictus no nie jest. Ale tutaj potrzebna jest szersza dyskusja. Nie można dyskutować tylko o prawach kobiet.

[vartan]

@Simfecstio: no to tak nie powinno byc. emerytura powinna byc uzalezniona od lat pracy i zarobkow w tym czasie w odniesieniu do sredniej lub minimalnej.