[innv]

#innvwszkocji

Ok, dziś po rozmowie kwalifikacyjnej. Rozmawiałem z rekruterem, wypiłem herbatkę i gadalliśmy około godziny. Mój język ocenił na dobry i pomimo wpadek językowych oraz delikatnego jąkania się, nie było jakiś dużych barier. Najprawdopodobniej w następnym tygodniu będę miał rozmowę już z szefem u którego będę pracował. Jest dobrze :) Pan Romek* przestawił jak to wygląda, jakie wynagrodzenie i jak mogę rozwijać sie w tym mieście, warto dodać, że Mr Romek przyjechał około 30-40 mil* by się spotkać ze mną - wiec chyba mu zależało.

Póki co układa się wszystko pomyślnie :D



Dziś 10 dzień na emigracji :)

Pogoda: Nie pada :) a się zanosiło :P

[xmaniox]

@innv: Skoro nie możesz się przyzwyczaić do mil to pisz w km :D

[innv]

@xmaniox: masz rację, ale uczę się przez to :P jak to mówię, wyspiarze i amerykanie są na bakier z systemem metrycznym :P

[muuzyk]

@innv: jakie miasto, jak szukałeś pracy i jakie stanowisko? :)

[innv]

@muuzyk: Miasto Aberdeen, północna Szkocja. Pracy typowo przez ogłoszenia internetowe reed.co.uk, "direct job gov uk". Pośledź tag co parę dni wrzucam tam coś ciekawego. Stanowisko to operator maszyn CNC.

[muuzyk]

@innv: Dodałem do obserwowanych :)

Z ciekawości - masz doświadczenie w obsłudze CNC? Jakie?

[innv]

@muuzyk: niecały rok (głównie na frezarkach) i skończony kurs obsługi i programowania w MTS'sie i Sinumerik (systemy Siemens). W sumie na podstawie tego kursu dostałem pierwszą pracę (w Polsce), potem drugą za to, że mam doświadczenie (tez praca w Polsce) :) i dostałbym się do trzeciej firmy; w każdej coraz lepiej płacili, ale stwierdziłem, że chcę przeżyć małą przygodę.

[muuzyk]

@innv: A powiedz jak z szukaniem pracy? jeszcze z Polski coś znalazłeś, czy dopiero na miejscu?

[innv]

@muuzyk: miałem parę opcji; Holandia, Norwegia lub właśnie Szkocja. W Holandii chciały rozmawiać tylko ze mną Polskie agencje (złodzieje tak btw.) i płacili marnie bo około 9e/h wielka przebita na pokojach po 70e za tydzien za mieszkanie z kims w pokoju. Chciałem na własną rękę jechać do "zagłebia" w NL operatorów CNC ale bez holenderskiego ciut ciężko. Potem była Norwegia - też mnie chciała jakaś agencja; dobre stawki (jak na

[muuzyk]

@innv: no to super, że Ci się udało tak szybko znaleźć lepszą pracę

a powiedz za jaką stawkę masz pracę operatora CNC? jeżeli to nie tajemnica oczywiście :) bo chciałbym to jakos odnieść to minimalnej stawki o której pisałes wcześniej w swoim tagu (6,30 - netto czy brutto?)

a no i gdzie jest te legendarne zagłębie CNC w Holandii? ;P

[k.....o]

@innv: co miałbyś dokładnie robić, rozmawialiście o tym? Wspominał jakie układy sterowania mają w firmie?

[innv]

@muuzyk: Barbacja, okolice Eindhooven - produkują tam części do aut, mają ogromny park maszynowy tam jest chyba z 5 firm. Z polski wyjazdy oferuje "Meetal Flex". Stawki mojej Ci nie powiem ale wyżej niż minimalna. Nie powiem, bo jeszcze nie mam kontraktu żadnego :P Widełki w ofertach na które startuje są od 30.000 do 45.000 funtów rocznie.

Najniższa to 6,31f brutto (ale kwota wolna od podatku to aktualnie coś koło

[k.....o]

@innv: Też chciałbym wyjechać, na razie dopiero 9 miesięcy pracuje na frezarce ze sterowaniem fanuca i0 i czasem na tokarce z sinumerikiem 828d. Wszystko w produkcji warsztatowej - czyli dajo mi jakis rysunek a raczej szkic xD i ze wspomaganiem w kreatorze sterownika np. shopturn ustawiam obróbkę zazwyczaj pare sztuk, często jakaś nietypowa śruba albo przefrezowanie płaszczyzn. Czasem szybciej jest napisać coś z palca w iso, czasem szybciej jest cos

[innv]

@kvadzio: ja też gówniane studia kończyłem, nic technicznego. Jedynie co wcześniej to zajmowałem się projektami przestrzennymi, troche solidcam'em i mastercam'em z ciekawości i ogólnie tak jakoś. Potem 3 miesięczny kurs (z 3tys złota na to wydałem, troche książek i zabawa jakimiś emulatorami). Potem praca w pierwszej firmie gdzie wciskałem guziki, wymieniałem, narzędzia ogolnie szajs - chciałem więcej, to udałem sie do nowej firmy - tam mnie nauczyli a potem redukcja