Wpis z mikrobloga

@uwaga-mowa-nienawisci: jeżeli to nie jest 100 kilo mięsa na żyle i nie widać tego bez koszulki, to swiadomość ludzi co do ćwiczeń na siłowni jest naprawdę znikoma. Co najwyżej wezmą Cię za jakiegoś lekkoatletę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 4
@Saprofit niekoniecznie, u mnie często ludzie zwracają uwagę na formę, a ważę 80kg, mam 173cm wzrostu i genetycznie jestem wąski w barkach. Ostatnio laska na integracji firmowej, jak siedząc w swetrze opowiadałem o jakimś remoncie w domu, zażartowała że to dlatego mam takiego bicka ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Qtafix: trochę hiperbolizuję, bo jak ktoś ma niedużą, ale ładnie nabitą i zmasowaną sylwetkę, to będzie widać że coś ćwiczy. Ale już na końcówce redukcji, kiedy najlepiej wychodzą zdjęcia na Instagrama, to większość ludzi na żywo będzie wyglądać jak chudzielce, zwłaszcza naturale.
  • Odpowiedz
  • 1
@Saprofit zgadzam się. Ja właśnie dysponuje sylwetka z pierwszego przykładu - jestem niewielki, ale zbity i normalnie nie wyglądam na dużego ale jak już jestem w gronie mniej ćwiczących, to widać od razu
  • Odpowiedz