Wpis z mikrobloga

  • 0
@siedze_w_samych_gaciach: Może się źle wyraziłem, ale w Polsce byliśmy mocno odcięci. Kogo mieliśmy? Rosiński? Thorgal, Asterix, Szninkiel. Może miałem pecha, ale reszty nie uświadczyłem. Z racji pochodzenia bywałem w USA. No nie do końca mi to pasowało. Każdy się jarał Spidermanem, Supermanem albo od biedy Lobo. Taka prawda. Tylko na to czekaliśmy.
Nie mówię że były gorsze, ale było ich mniej.
  • Odpowiedz