Wpis z mikrobloga

Słuchacie dziwna sytuacja bo rozmawiałem z kolegą i czułem jakieś takie napięcie w ciele i bardzo skupiałem się na tym napięciu zamiast na tej drugiej osobie się skupić.Teraz czuję jakieś takie poczucie winy i myślę czemu czułem to napięcie zamiast czuć się normalnie podczas rozmowy.Tez bardzo wyłapuje takie drobnostki i wchodzę w stan drugiej osoby i potem sobie wkręcam że mogłem kogoś urazić czy coś albo że jestem jakiś dziwny.

Czy ma ktoś podobnie lub miał?Nie mam tak jak rozmawiam np z mamą lecz z kimś dalszym to już mam to napięcie.To dziwne bo jakbym np na dworze rozmawiał z tą osobą to mogłoby być normalnie ale jak siedzę np przy jednym stole to już jest to napięcie.

#przegryw #fobiaspoleczna #depresja #nerwica #paychologia #psychiatria
  • 11
@Kodzirasek: moglbys sprobowac psychoterapii, ale przegrywy gardza terapia bo maja emocjonalny stosunek do narzedzia, jakim jest terapeuta. Do tego przecietny przegryw to foliarz negujacy nauke, wiec bedzie krzyczal "TE-RA-PIA!" z przekasem doprawionym zalem, zamiast przyjac do wiadomosci ze tak, psychoterapia poznawczo behawioralna dziala i koniec, z faktami sie nie dyskutuje.
@cocklush69: Poznawczo-behawioralna moze i dziala - nie wiem, nigdy na takiej nie bylem, ale obstawiam, ze wiekszosc mirkow tak jak ja chodzila na psychodynamiczna i moim zdaniem ona tylko pogorszyla moj stan przez ciagle analizowanie wszystkiego.
@Kodzirasek: to naprawde zajebiscie, to znaczy ze psychoterapia jest #!$%@? warta. Ja np wiedzialem kiedys wiecej od mechanika ktory mi naprawial auto, to znaczy ze mechanika samochodowa jest #!$%@? warta xD