Wpis z mikrobloga

@Yurakamisa: Nie zdziwie sie jak za jakis czas depresja wroci, bo moze wlasnie przy Tobie miala bezpieczenstwo i stabilnosc emocjonalna co pomoglo w depresji. Teraz jak wyjdzie na lowy i trafi na okazy szukajace ons badz jakiegos lobuza to moment wszystko wroci i nie wykluczone, ze bedzie chciala do Ciebie wrocic, bo w stanach depresji bedziesz dla niej bezpiecznym miejscem.

Generalnie smutna sprawa, grunt, ze po roku a nie po formalizacji
@Yurakamisa: też miałem taka sytuację, że laska miała depresje i jej pomogłem z tym (jej słowa) i mnie olała dla jakiegoś ćpuna meciarza XD bo sam miałem ciężko w bani wtedy, a dosłownie płakała mi na ramieniu dziękując i mówiła znajomym, że to dzieki mnie wyszła z dołka (nie wiem jak, po prostu prostu starałem się ja rozśmieszać i gadałem o swojej filozofii radzenia sobie z takimi problemami) i na koniec
@Yurakamisa gdyby nie miała depresji to pewnie by nawet Ciebie nie rozważała w swoich wyborach partnera, a w depresji wzięła co ją chciało bo choroba jej mówiła że nikt jej nie chce.

Ogólnie nie polecam nikomu w depresji brać się za związki ani też nie terapeutyzujcie swoich partnerów/partnerek bo psychoterapia ma to do siebie że często zdarza się że mamy żal do terapeuty albo gdy tylko się wyleczymy to chcemy porzucić kontakt
gdyby nie miała depresji to pewnie by nawet Ciebie nie rozważała w swoich wyborach partnera, a w depresji wzięła co ją chciało bo choroba jej mówiła że nikt jej nie chce.


@Kitku_Karola: Możliwe że tak było. Tego nie wiem chociaż potem jak już się wyleczyła z depresji to dość mocno się mną chwaliłą wśród koleżanek bo brzydki nie byłem.

Nie prowadziłem z nią żadnej terapi raczej byłem poprostu gdy mnie potrzebowała.
@Yurakamisa: miałem podobną sytuację tylko, że dziewczyna miała anoreksję. Chodziłem z nią do psychologa, czytałem literaturę na temat choroby, żeby wiedzieć jak postępować, ogólnie starałem się jej pomóc. Polepszyło jej się, później ja miałem gorszy okres w życiu i laska powiedziała, że nie wie jak mi pomóc, nie może patrzyć na moją wiecznie smutną minę i może powinniśmy sobie zrobić przerwę. #!$%@?łem się, spakowałem i uciąłem kontakt.