Wpis z mikrobloga

Po 3 latach w mieście i zostaniu ujętym w stałym obwodzie głosowania, mam pytanie do wrocławskich słoików:

#wroclaw

Czy czujesz się wrocławiakiem?

  • Tak 37.9% (61)
  • Nie 62.1% (100)

Oddanych głosów: 161

  • 25
@Nick_Login:

Wrocław jest o tyle specyficzny, że nie ma raczej czegoś takiego jak Wrocławiak. To chyba występuje tylko w Krakowie i Warszawie. A tutaj po 1 roku czuje się człowiek jak u siebie. I chyba stąd też Wro jest takie lubiane przez młode osoby, bo nie mu tu jakichś zadufanych w sobie mieszkańców, którzy na innych patrzą jak na słoiki.
Tutaj i tak wszyscy zostali przywiezieni z wiosek na wschodzie po
@Nick_Login: co to znaczy być wrocławiakiem.. czy to znaczy być wzrostu krasnala? Czy to znaczy zatańczyć z Nippleroarem? Czy może jechać tramwajem, który się zaraz wykolei? A może myć się lub iść do zoo, żeby dorzucić cegiełkę na Śląsk Wrocław?
Pytam, bo nie wiem czy jestem wrocławiakiem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Nick_Login Nie jestem "słoikiem", ale też nie czuje się wrocławiakiem. Bo we Wrocławiu mieszkają WROCŁAWIANIE.

Szybkie porównanie:
pole - Kraków - krakowiak - ...
dwór - Wrocław - wrocławianin - ...

Brakujące sam se uzupełnij.

@Ogau: No widocznie tak :)

@Murasame niewielu bo niewielu ale jest takich co tu ich rodzice jeszcze przed wojną siedzieli. Miałem dwóch takich asów.

Natomiast zawsze mnie bawi, że w każdej robocie czy na studiach jak mówiłem że jestem z Wrocławia i moi rodzice są urodzeni we Wrocławiu, a dziadkowie są od 46 to patrzą na mnie jakbym jakimś Yeti był :p

@let_it_be do tego jeszcze jak ktoś Ci walnie Świerczewskiego
Tutaj i tak wszyscy zostali przywiezieni z wiosek na wschodzie po II wojnie.


@Murasame:

Za dużo naczytałeś się jakieś komunistycznej propagandy. Nie wszyscy są z jakiś wiosek ze wschodniego zadupia :) Moi dziadkowie są tym przykładem.